Ukraina. Kyryło Budanow: Wojna nie potrwa długo, wrócimy do granic z 1991 roku

Świat
Ukraina. Kyryło Budanow: Wojna nie potrwa długo, wrócimy do granic z 1991 roku
PAP/Alena Solomonova
Żołnierz wojsk ukraińskich w jednym z punktów kontrolnych w okolicach Odessy

Cała ta wojna nie potrwa tak długo - powiedział Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, którego wypowiedź z konferencji prasowej była cytowana przez agencję Interfax-Ukraina. Budanow nakreślił scenariusz wojny, aż do jej końca, kiedy Kijów ma odzyskać wszystkie terytoria utracone od 2014 r.

Po ponad siedmiu miesiącach trwania inwazji szef ukraińskiego wywiadu oznajmił podczas konferencji prasowej, że "wojna nie potrwa długo". Kyryło Budanow był dopytywany czy mowa o "dwóch, trzech tygodniach".

 

- Nigdy nie powiedziałem, że (wojna red.) potrwa dwa lub trzy tygodnie. Pamiętacie moje wypowiedzi z końca maja? Wtedy ujawniłem, jak to będzie przebiegać - przypomniał.

 

- Potem wprost powiedziałem, że czerwiec będzie dla nas trudnym miesiącem, poniesiemy straty. W lipcu będzie umowny zastój, a w sierpniu zaczniemy stopniowo zmierzać w kierunku przywrócenia terytorium - tłumaczył. 

"Ukraina wróci do granic z 1991 roku"

Budanow zaznaczył, że zimą konflikt ucichnie, a po niej rozpocznie się proces końca wojny i dodał, że będzie to oznaczało "granice administracyjne z 1991 roku". 

 

ZOBACZ: Ukraina. Wojska ukraińskie weszły do Łymanu. Rosjanie się wycofują

 

Według generała do końca wiosny przyszłego roku, a "może trochę wcześniej" ukraińska armia wkroczy na Krym. - Byłem tam wiele razy. To moja druga ojczyzna. Dorastałem na Krymie. I niedługo tam wrócimy. Tak, z bronią. Nie ma innej opcji - zapowiedział.

 

Kilka dni wcześniej inny wojskowy, generał Ben Hodges, były dowódca armii amerykańskiej w Europie również nakreślił - jak jego zdaniem - będzie wyglądać wojna w Ukrainie. Twierdzi, że do końca roku Ukraińcy odbiją terytoria utracone po 24 lutego br., a kolejnym ich celem będzie Krym. Półwysep według jego szacunków powinien wrócić pod kontrolę Kijowa do połowy 2023 roku. Więcej na ten temat TUTAJ.

ap/bas / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie