"PiS prowadzi kraj do przepaści" - Donald Tusk o wzroście inflacji
- Widzimy, że nie ma już kapitana na tym statku, na tym polega problem - powiedział Donald Tusk w Białobrzegach o rosnącej inflacji. GUS podał, że wzrosła ona do 17,2 proc. - Nikt nad tym nie panuje - mówił lider PO, który dodał, że "zbyt wysoka inflacja ma swoje źródło w fatalnych, bardzo chaotycznych, bardzo niespójnych decyzjach rządu". - PiS prowadzi Polskę do przepaści - powiedział polityk.
We wrześniu 2022 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do września 2021 r. o 17,2 proc., a w stosunku do sierpnia 2022 r. wzrosły o 1,6 proc. - powiadomił w piątek Główny Urząd Statystyczny.
"Winne niespójne i chaotyczne decyzje rządu"
- To jest dla nas wszystkich smutna wiadomość, bo ona mówi o odczycie inflacji. Nawet najwięksi pesymiści jeszcze wczoraj prognozowali maksimum 16,8 a mamy 17,2 inflacji. To są suche dane, ale one oznaczają na co dzień drastycznie rosnące ceny. Tym bardziej, że dzisiaj jeszcze z GUS-u dotarła informacja, że wzrost cen żywności to jest 19 procent - powiedział lider PO Donald Tusk w Białobrzegach w woj. mazowieckim.
- Nikt nad tym nie panuje. Jestem naprawdę bardzo zaniepokojony, bo biorąc pod uwagę to co się dzieje poza granicami Polski, taką ogólna destabilizację i bardzo chaotyczne działania rządu to wszystko powoduje, że widzimy, że nie ma już kapitana na tym statku, na tym polega problem - powiedział lider PO.
ZOBACZ: Inflacja. Ceny jaj i makaronów mogą zrosnąć o kilkadziesiąt procent
- Inflacja, szczególnie tak radykalnie rosnąca jak w Polsce, to jest m.in. wynik kompletnego braku zaufania. To nie są tylko obiektywne dane, to nie są tylko ceny energii, ale to, co podkreślają już właściwie wszyscy eksperci: że Polska straciła tak bardzo na reputacji jeśli chodzi o stabilność ekonomiczną, przewidywalność działań, to też powoduje, że ta inflacja w Polsce jest szczególnie dotkliwa. Jeden z najgorszych odczytów w całej Europie. Nie chcę upraszczać za bardzo, ale tak naprawdę ta Polska zbyt wysoka inflacja ma swoje źródło w fatalnych, bardzo chaotycznych, bardzo niespójnych decyzjach rządu - tłumaczył Tusk.
Prognozy Glapińskiego się nie sprawdziły
- Nie będę przypominał słynnych konferencji Adama Glapińskiego. Wszystko, co na jego temat mam do powiedzenia, już dawno powiedziałem. Ale dzisiaj - kiedy spojrzymy wstecz na miesiąc, dwa, trzy do tyłu - widać bardzo wyraźnie, że żadna z jego prognoz, żadna z jego decyzji, żadne jego przewidywania - nic się nie sprawdziło - mówił Donald Tusk w Białobrzegach (woj. mazowieckie) o wzroście inflacji.
- Mamy prawdopodobnie najmniej kompetentnego szefa banku centralnego na świecie. Byłby pośmiewiskiem, gdyby sytuacja nie była dramatyczna. Bo nie ma się z czego śmiać - dodał Tusk.
- Nie ma tygodnia, żebyśmy nie słyszeli o nowych propozycjach, pomysłach tarcz antyinflacyjnych. Ale prawda jest taka, że oni ciągle opowiadają nam bajki o tarczach antyinflacyjnych, a inflacja rośnie w Polsce najszybciej - mówił lider PO.
ZOBACZ: Rafał Baniak w "Gościu Wydarzeń": Jest ryzyko, że inflacja dojdzie do 20 proc.
- My nie chcemy już żadnych tarcz od Morawieckiego, tylko chcielibyśmy, żeby podejmowano decyzje działania skoordynowane między bankiem centralnym a rządem , które realnie wpłyną na ograniczenie inflacji. Nie ma dnia żebyśmy nie słyszeli, że dla swoich pieniędzy jest ciągle w bród - mówił były premier.
- Ograniczyć do zera te wydatki, które nie są konieczne, które nie służą ludziom - radził Tusk. - Jak to jest możliwe, że mamy najwyższą inflację w XXI wieku w Polsce? Nigdy w XXI wieku nie było tak wysokiej inflacji i mamy jednocześnie najdroższą władze? Największe wydatki na władzę? - dodał lider Platformy.
Tusk do PiS: "Nie kraść, myśleć i działać"
- Jeśli oni nie umieją zrobić najmniejszych oszczędności na sobie, to dlaczego mielibyśmy od nich oczekiwać poważnych decyzji, które tę inflację by zmniejszyły? - pytał Tusk.
- Do słynnego hasła "wystarczy nie kraść", które jest dzisiaj bardzo aktualne, trzeba dołożyć jeszcze te słowa: "wystarczy myśleć, wystarczy działać". Nie kraść, myśleć i działać, to naprawdę jest najprostsza rada dla tego rządu - dodał polityk.
ZOBACZ: Dane GUS o inflacji w sierpniu. Wzrost cen o 16,1 proc. rok do roku
- Nikt chyba już w Polsce nie ma nadziei, że ta ekipa z Glapińskim, jako głównym odpowiedzialnym, zatrzyma ten proces. Cztery miesiące temu mówili, że w lipcu inflacja będzie spadać, później mówili, ze w sierpniu to jest maksymalny pułap i już będzie O.K., a pod koniec roku zapomnimy o dwucyfrowej inflacji - dodał lider PO.
- A każdy niezależny ekspert mówi, że oni nas prowadzą w przepaść. Dzisiejszy odczyt inflacji pokazuje bardzo wyraźnie: PiS prowadzi Polskę do przepaści - powiedział Tusk.
Czytaj więcej