Spotkanie PiS w Pułtusku. Suski: Było wino i śpiew
- Na kolacji była lampka wina, były życzenia, były śpiewy - mówił Marek Suski, odnosząc się do wyjazdowego spotkania klubu parlamentarnego PiS w Pułtusku. Dodał, że w rządzie nie ma sporów wewnętrznych, a jedynie spory twórcze. - Muszę zmartwić opozycję, w Pułtusku nie lała się krew, tak jak niektórzy sądzili.
Wczoraj posłowie i senatorowie z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości spotkali się na wyjazdowym posiedzeniu w Pułtusku. W piątkowym "Graffiti" rąbka tajemnicy odnośnie kulisów spotkania uchylił poseł Marek Suski.
- Spotkanie skończyliśmy około godziny 1. Wcześniej była kolacja, siedzieliśmy wspólnie przy stole, była lampka wina, były życzenia, były śpiewy - mówił Marek Suski.
Poseł dodał, że na spotkaniu w Pułtusku było "miło, choć atmosfera była poważna".
- Muszę zmartwić opozycję, na spotkaniu w Pułtusku nie lała się krew, tak jak niektórzy sądzili - powiedział.
Poseł PiS dodał, że w rządzie nie ma sporu wewnętrznego. - Bywają spory twórcze dotyczące rozwiązań, ale to nie są spory destrukcyjne jak w opozycji - mówił.
WIDEO: Marek Suski o kulisach spotkania PiS w Pułtusku.
Marek Suski: Jeśli Zbigniew Hoffmann miałby zastąpić Michała Dworczyka, to bym się nie zdziwił
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski był pytany m.in. o dymisję Michała Dworczyka ze stanowiska szefa kancelarii premiera.
- Pojawiły się liczne sytuacje, które nie służyły ministrowi. Chodzi m.in. o włamania na skrzynkę pocztową, które dotknęły wielu z nas, w tym i mnie - powiedział Suski. Dodał, że za włamania "prawdopodobnie odpowiedzialny jest nasz wschodni sąsiad, który dąży do destabilizacji Polski".
ZOBACZ: Michał Dworczyk złoży dymisję. Potwierdził to Ryszard Terlecki
Pytany o to, czy kuluarowe pogłoski o tym, że Dworczyka zastąpi Zbigniew Hoffmann odpowiedział, że "jest to decyzja premiera, pewnie w porozumieniu z panem prezesem".
- Zbigniewa Hoffmanna znam od wielu lat, to bardzo sprawny polityk i bardzo dobry urzędnik, więc jeśli to on miałby zastąpić Michała Dworczyka, to bym się nie zdziwił - dodał.
WIDEO: Spotkanie PiS w Pułtusku. Suski: Było wino i śpiew.
Zmiana premiera "wykluczona"
Polityk podkreślił, że prezes Jarosław Kaczyński "całkowicie wykluczył scenariusz zmiany premiera".
- Argumentował to tym, że Mateusz Morawiecki dobrze sobie radzi i jest praca do wykonania, a tej sytuacji, w której jesteśmy trzeba iść do przodu i pracować dla Polski, a nie dokonywać zmian - powiedział.
ZOBACZ: Sejm przyjął ustawę zamrażającą częściowo ceny prądu
Zniesienie obligo giełdowego. "Cena prądu spadnie nawet o dwie trzecie"
Marek Suski odniósł się też do słów prezesa Urzędu Regulacji Energetyki Rafała Gawina, który ocenił, że zniesienie rządowego obligo "nie wypali". - Efekt tego rozwiązania będzie krótkoterminowy. Tak naprawdę ktoś może sprzedać energię taniej, a marża będzie realizowana przez spółkę obrotu - stwierdził.
- Ja mam tu inne zdanie. Uważam, że to wypali. Natomiast jesteśmy w sytuacji przed zimą i nawet kilkumiesięczne obniżenie cen energii to dobra wiadomość - powiedział Suski.
ZOBACZ: Oszustwa "na węgiel". Skala zjawiska jest masowa
Wyjaśnił też, że "większość spółek sprzedających energię, to spółki Skarbu Państwa, więc rząd będzie miał możliwość wyegzekwowania tego, żeby marże nie były za wysokie". - Wtedy ta operacja nie miałaby sensu - dodał.
Zdaniem polityka, optymistyczne scenariusze przewidują, że zniesienie obligo giełdowego obniży ceny energii o dwie trzecie, "w pesymistycznej mniej". - Natomiast jeśli to będzie nawet 50 proc., to jest to bardzo dużo - mówił.
Poprzednie odcinki "Graffiti" są dostępne tutaj.
Czytaj więcej