Nie żyje raper Coolio. Autor "Gangsta's Paradise" miał 59 lat
Raper Coolio, zdobywca nagrody Grammy, nie żyje. Artysta zmarł w swoim domu. Portal TMZ powołując się na menedżera muzyka przekazał, że Coolio zmarł na atak serca. Miał 59 lat.
Jarez Posey, menedżer Coolio informował, że raper zmarł w czasie, gdy odwiedzał go znajomy. Muzyk miał pójść do toalety, z której nie wracał przez dłuższy czas - przyjaciel postanowił wyważyć drzwi i znalazł artystę leżącego na podłodze. Na miejsce wezwano zespół lekarzy, jednak nie udało się pomóc raperowi.
ZOBACZ: Roger Waters ma zagrać w Krakowie. Radny chce zablokować koncert
Dokładne przyczyny śmierci Coolio nie są znane. Media, cytując wypowiedź Posey'a przekazywały, że raper zmarł na atak serca. Dochodzenie w tej sprawie wszczęła też policja. Śledczy przeszukiwali dom, w którym zmarł raper. "Śledczy przekazali, że śmierć rapera nie miała podłoża kryminalnego" - informowała stacja ABC7.
Raper Coolio nie żyje. Zdobywca Grammy miał 59 lat
Coolio, a w zasadzie Leon Ivey Jr. największy rozgłos zyskał dzięki hitowemu "Gangsta's Paradise", wydanego w 1995 roku. Utwór, który stał się niemal kultowy na całym świecie był jednocześnie motywem muzycznym w filmie "Młodzi gniewni" i to właśnie on przyniósł raperowi nagrodę Grammy.
ZOBACZ: USA: Na pustyni znaleziono dwa ciała. To znany muzyk i jego żona
Amerykański raper, kompozytor i aktor Coolio urodził się 1 sierpnia 1963 roku w Los Angeles. Jego kariera zaczęła się w stacji radiowej KDAY, gdzie nagrał swój singiel "You're gonna miss me", po którym wziął udział w nagrywaniu albumu "Ain't a damn thing changed" grupy WC and the Maad Circle.
Coolio nie żyje. W 1996 wystąpi w Polsce
Jego debiutancka płyta "It takes a thief" ukazała się w 1994 roku, a pochodzący z niej utwór "Fantastic Voyage" otrzymał nominacje do MTV Video Music '94 za najlepszy rapowy teledysk i Grammy Award '95 za najlepszy solowy utwór.
Coolio w 1996 roku podczas trasy koncertowej wystąpił również w Polsce, zagrał koncert na lodowisku Torsan w Sanoku.
Czytaj więcej