Amerykanka wysłała do firmy CV na cieście. Pochwaliła się sukcesem
Karly Blackburn z Karoliny Północnej postanowiła wszelkimi dostępnymi środkami zawalczyć o pracę marzeń w firmie Nike. Choć przedsiębiorstwo nie prowadziło rekrutacji, 27-latka postanowiła i tak wysłać swój życiorys - w niecodziennej, jadalnej formie. Zdjęcie ciasta-CV i historia jak z filmu podbiły sieć.
Karly Blackburn zdecydowała się na "złożenie" nietypowego CV w dzień imprezy firmowej Nike - Just Do It Day. W wydarzeniu brały udział sportowe gwiazdy i ambasadorzy firmy m.in. LeBron James i Colin Kaepernick.
ZOBACZ: Robot Żabki dał klientowi hot doga bez bułki. Co na to firma?
"Zaczęła się burza mózgów. Jak dostarczyć jadalne CV na torcie na imprezę (na którą nie jestem zaproszona), z Karoliny Północnej do Beaverton w Oregonie?" - opisała kobieta na portalu LinkedIn.
Znalazła idealnego dostawcę
Oba stany są oddalone od siebie o ponad 4 tys. kilometrów. Blackburn postanowiła zamówić ciasto z nadrukiem w firmie w Oregonie przez aplikację Instacart zajmującą się obsługą i dostawą artykułów spożywczych.
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, zamówienie Blackburn odebrała Denise Baldwin. Gdy dostawczyni usłyszała o pomyśle 27-latki, postanowiła zrobić wszystko, by jej pomóc.
"Rozmawiałam z Denise przez telefon. Powiedziała mi: 'Karly, wiem, że to dla ciebie ważne. Zrobię co w mojej mocy, by dostarczyć ciasto tam, gdzie powinno być'" - czytamy w relacji Blackburn.
Baldwin nie tylko udało się znaleźć i dostarczyć ciasto na recepcję działu, do którego chciała aplikować jej "klientka", ale również skontaktowała się z osobą odpowiadającą za rekrutację. Na dowód dostarczenia przesyłki przedstawiciel pracodawcy... musiał zrobić sobie zdjęcie z CV.
Akcja odniosła sukces. Otrzymała kontakt do przedstawiciela Nike
W rozmowie ze stacją KGW-8 Blackburn poinformowała o sukcesie całej akcji. Otrzymała kontakt do osoby z firmy i kilka ofert pracy. Jej post i zdjęcie tortu polubiło ponad 100 tys. użytkowników Linkedin.
ZOBACZ: Nowa Zelandia. Wpadka minister ds. rozwoju "Nigdy nie kupię dziwnie wyglądającej marchewki"
"Niezależnie od tego czy dostanę pracę w Nike, najlepszą rzeczą jaka mnie spotkała to słowa Denise, która teraz szuka pracy odpowiedniej do jej kwalifikacji zawodowych. Dostarczenie ciasta zainspirowało jedną osobę, może zainspiruje więcej" - podsumowała Blackburn.
Czytaj więcej