Rosja. Torturowali brytyjskiego żołnierza muzyką ABBY. "Piekło na ziemi"

Świat
Rosja. Torturowali brytyjskiego żołnierza muzyką ABBY. "Piekło na ziemi"
Facebook/Shaun Pinner

Brytyjski żołnierz walczący na wojnie po stronie Ukrainy, po uwolnieniu z niewoli opowiedział o torturach, których doświadczył ze strony sił wspierających Rosję. Mężczyzna był maltertowany fizycznie i psychicznie. Jedna z tortur polegała na ciągłym słuchaniu jednej piosenki szwedzkiego zespołu ABBA.

48-letni Shaun Pinner walczył na wojnie po stronie Ukrainy. W kwietniu, podczas oblężenia Mariupola (obwód doniecki), mężczyzna został schwytany przez prorosyjskich separatystów i trafił do niewoli.

 

ZOBACZ: Mobilizacja w Rosji. Strzały w komisji poborowej w mieście Ust-Ilimsk

 

W czerwcu Pinner wraz z innym Brytyjczykiem walczącym po stronie Ukrainy został skazany na karę śmierci.

 

 

Po sześciu miesiącach mężczyzna został jednak uwolniony. Stało się tak dzięki mediacji saudyjskiego księcia koronnego Muhammada ibn Salmana.

 

Po powrocie do domu 48-latek opowiedział mediom jak traktowali go oprawcy. Mężczyzna przekazał, że był wielokrotnie torturowany fizycznie i psychicznie oraz jadł jedynie czerstwy chleb i pił brudna wodę.

"Robili to tylko dla zabawy"

- Ostatnie sześć miesięcy to najgorsze dni w moim życiu. Myślałem, że umrę. To było piekło na ziemi - wyznał brytyjskim mediom 48-latek.

 

Mężczyzna opisywał, że był dźgany nożem oraz rażony prądem. - To był ogromny szok. Za każdym razem robili to przez 40 sekund. Wyglądało na to, że robili to tylko dla zabawy - powiedział Brytyjczyk.

 

ZOBACZ: Rosjanie szykują pokazowy proces. Pokazali cele jeńców z pułku Azow

 

Po tym, gdy mężczyzna został skazany na śmierć, był poddawany pozorowanym egzekucjom. - Wszedł facet i przyłożył mi pistolet do tyłu głowy, odbezpieczył go i powiedział: "Teraz umrzesz". Myślałem, że to dla mnie koniec. Potem zaczął się śmiać, powiedział, że żartuje i uderzył mnie pistoletem - opisywał.

 

W niewoli 48-latek był również zmuszany do ciągłego słuchania zapętlonej piosenki "Mamma Mia" zespołu ABBA, co miało mu uniemożliwić zasypianie.

 

- Nigdy więcej nie chcę słuchać tej piosenki. Już wcześniej nie lubiłem ABBY, więc to naprawdę była tortura - powiedział. Jak dodał, gdy został przeniesiony w inne miejsce oprawcy zmienili repertuar i "katowali go" piosenką "Believe" w wykonaniu amerykańskiej piosenkarki Cher.

dk/bas / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie