Dolny Śląsk. Ciągnik rozpadł się na dwie części. Wjechał na skrzyżowanie
Kierujący ciągnikiem rolniczym z przyczepą wjechał na skrzyżowanie w Koźlicach na Dolnym Śląsku. Doszło wtedy do zderzenia z nadjeżdżającą osobową toyotą. Uderzenie było tak silne, że traktor rozpadł się na dwie części. Kierowcy trafili do szpitala. Z kolei na Lubelszczyźnie traktorzystę, który odwrócił się na chwilę, przygniotła maszyna.
W piątek w Koźlicach niedaleko Polkowic na Dolnym Śląsku doszło do groźnie wyglądającego zderzenia ciągnika rolniczego z autem osobowym.
Ciągnik rozpadł się na dwie części
Ursus nie wytrzymał uderzenia toyoty i rozpadł się na kawałki. Przód pojazdu z kołami i blokiem silnika oderwał się od pozostałej części z tylnymi kołami i kabiną kierowcy.
ZOBACZ: Bielsk Podlaski. Pasażer spadł z traktora wprost pod kosiarkę. Kierowca maszyny odjechał
Poszkodowane zostały dwie osoby, traktorzysta i kierujący toyotą, trafili do szpitala.
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu. Toyota po zderzeniu zatrzymała się na przydrożnym ogrodzeniu.
Na miejsce przyjechały jednostki państwowej straży pożarnej z Polkowic oraz OSP z Gaworzyc i Koźlic.
ZOBACZ: Austria. Pomyliła sprzęgło z hamulcem. 11-latka wjechała traktorem na dach
"Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanym" - napisała Ochotnica Straż Pożarna w Gaworzycach.
Okoliczności zdarzenia bada policja.
Odpięła się przyczepka, doszło do wywrotki
Do przygniecenia kierowcy ciągnika doszło w minioną środę wieczorem we wsi Matcze w woj. lubelskim. 48-letni kierujący jechał traktorem ze swoją konkubiną. W pewnym momencie odwrócił się w trakcie jazdy, gdy od maszyny odczepił się wózek.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Kolejny traktorzysta zginął podczas prac polowych. Najechał na minę
Wtedy pojazd zjechał na pobocze, zahaczył o krawężnik i przewrócił się.
40-letnia kobieta spadła z ciągnika przed jego wywrotką i nic jej się nie stało. Kierowca został przygnieciony i z obrażeniami trafił do szpitala. "Została od niego pobrana krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie" - podała aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
WIDEO: Ciągnik przygniótł traktorzystę
Policjanci ustalili, że para piła w tym dniu alkohol. Po zbadaniu stanu trzeźwości 40-latki okazało się, że ma blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Teraz policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
Czytaj więcej