Longinówka: Wypadek podczas skoków spadochronowych. Zginął mężczyzna
Jeden spadochroniarz nie żyje, a drugi trafił do łódzkiego szpitala po wypadku podczas powietrznych skoków nieopodal Piotrkowa Trybunalskiego. Mężczyźni po wyskoczeniu z samolotów tworzyli w powietrzu formacje. Niestety, ofiarom zdarzenia nie udało się bezpiecznie wylądować na ziemi - dowiedział się polsatnews.pl.
Do wypadku doszło około 9:00 rano w piątek. Dziewięciu spadochroniarzy leciało samolotem nad miejscowością Longinówka nieopodal Piotrkowa Trybunalskiego.
ZOBACZ: Gdańsk. Zatrzymano 36-latka podejrzanego o podpalenie auta. Grozi mu pięć lat więzienia
Po tym, jak wyskoczyli z pokładu maszyny, cztery osoby utworzyły w powietrzu formację. - Dwóch skoczków bezpiecznie wylądowało, jednak dwie inne osoby spadły na pole. W wyniku obrażeń jeden mężczyzna zmarł na miejscu, a drugi został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi - przekazała polsatnews.pl st. asp. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Wypadek spadochroniarzy w Łódzkiem. Przyczyny zbada komisja
Na miejscu funkcjonariusze pracują pod nadzorem prokuratora. O sprawie powiadomiona jest Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. - Za wcześnie stwierdzić, czy ofiarom otworzył się spadochron - dodała st. asp. Gajewska.
Obecnie nie wiadomo, w jakim stanie jest ranny skoczek.
To kolejny wypadek w Łódzkiem podczas skoków spadochronowych. Na początku września informowaliśmy, że w Glinie rozbił się mały samolot, który wcześniej wzbił się ze skoczkami. Sportowcy wcześniej wyskoczyli z pokładu, a w wyniku katastrofy zginęło dwóch członków załogi maszyny.
Czytaj więcej