Komisja Europejska: Podpisano umowy dotyczące finansowania z Funduszu Odbudowy
Umowa finansowa i umowa pożyczki między Komisją a władzami polskimi zostały już sfinalizowane i weszły w życie - przekazała reporterce Polsat News Dorocie Bawołek rzeczniczka KE Veerle Nuyts. To niektóre z dokumentów, które muszą być podpisane w celu przekazania środków z Funduszu Odbudowy.
"Krok… a raczej kroczek do przodu w sprawie polskiego KPO" - napisała na Twitterze Dorota Bawołek.
" (...) warunki wypłaty funduszy pozostają takie same. Bruksela nie wyśle pieniędzy, jeśli nie zostanie w pełni przywrócona niezależność sądownictwa w Polsce" - dodała reporterka.
Wśród innych dokumentów, które wymagają jeszcze podpisania, są Ustalenia Operacyjne. "Dokument jest dwustronną umową o charakterze technicznym między zainteresowanym państwem członkowskim a Komisją, w której określa się dowody potrzebne do wykazania, że poszczególne etapy i cele zostały osiągnięte oraz w jaki sposób będziemy angażować się i współpracować z każdym państwem członkowskim w celu monitorowania realizacja każdego planu" - przekazała rzeczniczka KE.
ZOBACZ: Międzynarodowe organizacje sędziowskie skarżą decyzję o polskim KPO. Wniosek do TSUE
Państwa członkowskie mogą złożyć swój pierwszy wniosek o płatność po podpisaniu wspomnianych dokumentów, o ile spełniły odpowiednie etapy i cele.
"W przypadku Polski obejmuje to kamienie milowe związane ze wzmocnieniem niektórych aspektów niezależności polskiego sądownictwa oraz wykorzystaniem Arachne - narzędzia informatycznego wspierającego państwa członkowskie w ich działaniach w zakresie zwalczania nadużyć finansowych" - dodała Veerle Nuyts.
Mateusz Morawiecki: Prędzej czy później dostaniemy pieniądze z KPO
Premier Mateusz Morawiecki pytany w czwartek 8 września o to, kiedy Polska może się spodziewać środków z KPO, stwierdził: - Sądzę, że na przełomie tego roku.
ZOBACZ: Mateusz Morawiecki: prędzej czy później dostaniemy pieniądze z KPO
Szef rządu zapewnił, że "prędzej czy później Polska dostanie te pieniądze". Jednocześnie stwierdził, że środki za czasów rządów PO-PSL "przeciekały przez budżet, jak durszlak".
- Dzisiaj jestem dobrej myśli, że z jednej strony nasi partnerzy europejscy widzą, że my spokojnie dajemy sobie radę w tych okolicznościach, ponieważ naprawiliśmy finanse publiczne państwa polskiego - ocenił premier.
Czytaj więcej
