USA. Tajemnicza śmierć dwulatka. Zniknął z domu w środku nocy, został znaleziony martwy
Dwuletni chłopiec został znaleziony martwy w mieście Okemah w amerykańskim stanie Oklahoma. Jego ciało znajdowało się niecały kilometr od rodzinnego domu. Dziecko poprzedniej nocy zniknęło w niewyjaśnionych okolicznościach z posiadłości - przekazał "Daily Mail".
Jak poinformowała lokalna policja, dwuletni Ares Muse został znaleziony martwy wieczorem w poniedziałek, po tym, jak poprzedniego wieczoru zaginął ze swojego domu w Okemah.
Ostatni raz widziano go w nocy około godziny 1:30. Według jego ojca, "wczołgał się do łóżka", żeby spać z rodzicami. Tożsamość ojca nie została ujawniona w policyjnych raportach.
Tożsamość rodziców udało się natomiast ustalić za pomocą strony internetowej usługi pogrzebowej. Są tam wymienieni jako Nikita Muse i Betty Flanagan.
Według ich zeznań, kiedy obudzili się około godz. 6:30 rano, chłopca nigdzie nie było, a Nikita zgłosił jego zaginięcie.
Nieznana przyczyna śmierci
Jak poinformował rzecznik policji, dwulatek musiał przejść przez troje zamkniętych drzwi, aby uciec z domu.
Rozpoczęły się poszukiwania chłopca, w których brało udział wiele służb. Przez 12 godzin przeszukiwano zalesiony teren w pobliżu domu, korzystając ze wszystkich dostępnych zasobów: w tym dronów, łodzi i policyjnych psów.
Ciało chłopca zostało znalezione około godz. 18:30, niecały kilometr od domu. Przyczyna śmierci nie została wyjaśniona. Trwa śledztwo policji. Ze służbami współpracuje także rodzina chłopca.
Czytaj więcej