Zakopane. Zakaz sprzedaży alkoholu nocą w sklepach i na stacjach benzynowych
Między godz. 23 a 6 rano nie będzie można kupić w Zakopanem alkoholu. Decyzję o zakazie, który będzie obejmował sklepy i stacje benzynowe podjęli w czwartek miejscy radni. Napoje procentowe dostępne będą cały czas w lokalach gastronomicznych.
Jednym z pomysłodawców był burmistrz Zakopanego Leszek Dorula. Celem uchwały ma być ograniczenie kupna i spożycia alkoholu, a co za tym idzie - zmniejszenie liczby przypadków zakłócania ciszy nocnej. W samym lipcu odnotowano 70 takich interwencji policji.
Większość radnych zdecydowanie poparła pomysł. Za rękę podniosło 11, trzech było przeciw, a sześciu nie pojawiło się na sesji.
Alkohol pozostaje w restauracjach
- Ograniczenie sprzedaży alkoholu poza lokalem myślę, że wyjdzie wszystkim na dobre - powiedział Bartłomiej Bryjak, radny Zakopanego. - Będzie go można spożywać we wszystkich punktach gastronomicznych - restauracjach, barach. Tam nie będzie ograniczeń, natomiast ograniczenia dotykają sklepów i miejsc, w których sprzedaje się "na wynos" czyli również na stacjach benzynowych - dodał.
ZOBACZ: Pociągi znów nie dojadą do Zakopanego. Linia kolejowa zamknięta od 1 września
Zgodnie z przepisami przewodniczący rady miasta ma siedem dni na wysłanie uchwały do Urzędu Wojewódzkiego, a ten najpóźniej po 14 dniach opublikuje ją w Dzienniku Urzędowym. Zakaz zacznie więc obowiązywać z Zakopanem za około miesiąc.
Czytaj więcej