Władimir Putin upokorzony przed kamerami. Prezydent Kirgistanu kazał na siebie czekać
Prezydent Rosji w czasie swoich rządów często zmuszał gości do oczekiwania na spotkanie z nim. Tę taktykę stosował nawet wobec najbardziej wpływowych światowych przywódców. Od czasu rozpętania wojny w Ukrainie to podejście zaczyna się obracać przeciwko niemu. Tym razem Władimir Putin został postawiony w niezręcznej sytuacji przez prezydenta Kirgistanu.
Władimir Putin udał się do Uzbekistanu, gdzie w Samarkandzie bierze udział w dwudniowym spotkaniu szefów państw Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SZoW).
W programie wizyty prezydenta Rosji jest m.in. rozmowa z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Na marginesie szczytu Władimir Putin odbywa także szereg spotkań z innymi przywódcami. Na jednym z nich padł ofiarą swojej własnej taktyki - spóźniania się. W niezręcznej sytuacji tym razem postawił go prezydent Kirgistanu.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać prezydenta Rosji oczekującego na swojego rozmówce. Putin nerwowo zerkał w kamery i zaglądał do notatek. Sadyr Dżaparow pojawił się na miejscu ok. pół minuty później.
To nie pierwszy raz, gdy Putin czeka na rozmówcę
W trakcie swojej prezydentury Władimir Putin bardzo często spóźniał się na spotkania ze swoimi gośćmi, aby pokazać swoją wyższość. W ten sposób potraktowani zostali najważniejsi światowi przywódcy, w tym m.in. królowa Elżbieta II, papież Franciszek, Barack Obama i Angela Merkel.
ZOBACZ: Włochy. Na Sardynii zajęto 11 willi rosyjskiego oligarchy. To miliarder z otoczenia Putina
Taktyka prezydenta Rosji zaczęła się odwracać przeciwko niemu po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. W lipcu, podczas wizyty w Teheranie, zdezorientowany Władimir Putin musiał czekać na prezydenta Turcji blisko minutę. Wówczas również stał sam przed kamerami.
Czytaj więcej