Wojna w Ukrainie. Brytyjski wywiad: Żołnierze elitarnej armii Rosji uciekli z frontu
"Rosyjscy żołnierze, którzy w ostatnich dniach uciekli z frontu należeli do najbardziej elitarnej armii Federacji Rosyjskiej, która w razie wojny z NATO miała bronić Moskwę" - poinformował brytyjski wywiad. Wysoko postawiony urzędnik Pentagonu zauważa z kolei, że uciekający Rosjanie zostawiają za sobą broń i sprzęt wojskowy. - To może świadczyć o dezorganizacji ich dowództwa - ocenia.
1 Gwardyjska Armia Pancerna to największa, najlepiej wyposażona i uzbrojona armia Federacji Rosyjskiej. Uważana w Rosji za elitarną miała przeprowadzać ataki w przypadku wojny z NATO. Zadaniem "prestiżowej armii" miała być także ochrona Moskwy.
Elitarna armia Rosji ucieka. "Jej odbudowa zajmie lata"
Tymczasem, jak podaje w najnowszym podsumowaniu brytyjski wywiad wojskowy, rosyjscy żołnierze, którzy w ciągu ostatniego tygodnia uciekali z frontu należeli właśnie do 1 Gwardyjskiej Armii Pancernej. Wywiad wyjaśnia też, w jaki sposób do tego doszło.
1 GTA poniosła znaczące straty już w pierwszej fazie wojny. Nie została w pełni odbudowana przed ukraińską kontrofensywą w obwodzie charkowskim. "W związku z tym siły Rosji przeznaczone do walki z NATO są mocno osłabione. Odbudowa potencjału zajmie Rosji prawdopodobnie lata" - podaje brytyjski wywiad.
Rosjanie uciekają. Zostawiają za sobą sprzęt wojskowy
O ucieczce Rosjan z obwodu charkowskiego informował na konferencji prasowej wysoko postawiony urzędnik Pentagonu. - Według naszych szacunków na terytoriach Charkowa siły rosyjskie wycofały się, wielu z nich przekroczyło granicę z Rosją. Uważamy też, że siły ukraińskie prawdopodobnie przejęły kontrolę na Iziumem i Kupiańskiem - poinformował, cytowany przez ukraiński portal Gordonua.com.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Zełenski o zdobyczach Ukrainy: Odzyskano 6 tys. km kwadratowych terytorium
Urzędnik dodał także, że Ukraińcy zrobili postępy w walce o odzyskanie straconych terytoriów. Zauważył, że uciekając, Rosjanie zostawiają za sobą broń i sprzęt wojskowy. - To może świadczyć o dezorganizacji dowodzenia Rosji - ocenił.