Paweł Kukiz do Kamili Gasiuk-Pihowicz: W czym mnie PiS oszukał?
- Kamila, gdzie mnie PiS oszukał od czasu kiedy podpisałem z nimi umowę? - zapytał Paweł Kukiz w programie "Gość Wydarzeń". Zwrócił się w ten sposób do posłanki KO Kamili Gasiuk-Pihowicz, która napisała w mediach społecznościowych, że polityk po raz kolejny został oszukany przez Prawo i Sprawiedliwość.
"PiS kolejny raz oszukuje Kukiza. Najwyraźniej naiwność koalicjanta nie ma granic. Na podkomisji debatujemy nad ustawą o sędziach pokoju, a przecież Kaczyński z Ziobrą zapowiedzieli spłaszczenie struktury sądów. Te projekty wzajemnie się wykluczają" - napisała w poniedziałek na Twitterze posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Kukiz: W niczym mnie PiS tutaj nie oszukał
Do jej wpisu Kukiz odniósł się na antenie Polsat News.
- Kamila, gdzie mnie PiS oszukał od czasu, kiedy podpisałem z nimi umowę? Uchwalił mi ustawę antykorupcyjną, uchwalił mi konopie włókniste, uchwalił mi marihuanę medyczną, uchwalił mi wyrównanie świadczeń dla osób niepełnosprawnych, sprzedaż bezpośrednią dla rolników - wyliczał poseł.
ZOBACZ: Paweł Kukiz o węglu: To wynik zaniedbań jednej i drugiej strony
Jak dodał, z umowy, którą poseł zawarł z partią rządzącą, do zrealizowania zostały jeszcze dwa postulaty - ustawa o sędziach pokoju i dotycząca referendum obniżającego próg frekwencyjny przy możliwości odwołania wójta, burmistrza, prezydenta miasta.
- W niczym mnie PiS tutaj nie oszukał - dodał Kukiz.
Kukiz o tym, kiedy wyjdzie z "mordoru"
Polityk zapewnił też, że jeśli najpóźniej na pierwszym posiedzeniu Sejmu w październiku PiS nie uchwali ustawy dotyczącej sędziów pokoju, to przestanie z nimi głosować.
Dopytywany, czy wtedy odejdzie z polityki odparł, że odejdzie z polityki, "kiedy skończy się jakakolwiek nadzieja na zmianę ordynacji wyborczej, na to, żeby poseł był odpowiedzialny przed wyborcą, a nie szefem partii politycznej".
- Ale jeśli zobaczę, że nie ma szans na realizację tego postulatu, to oczywiście, że z tego "mordoru" jak najchętniej wyjdę - dodał.
Czytaj więcej