Anna Moskwa w "Graffiti": Nikt nie powiedział, że węgiel będzie za darmo

Polska
Anna Moskwa w "Graffiti": Nikt nie powiedział, że węgiel będzie za darmo
Polsat News
Anna Moskwa w "Graffiti"

- Jeśli chodzi o ilość węgla, to co słyszymy to, że węgiel jest i będzie. Wyzwaniem jest cena węgla z importu. (...) Nikt nie powiedział, że węgiel czy jakiś surowiec będzie za darmo. Węgiel, który jest w dobrej cenie, to jest węgiel z krajowego wydobycia, ale nie obiecywaliśmy, że wystarczy dla wszystkich - mówiła w programie "Graffiti" minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

- Ustawa 996 (maksymalna cena węgla dla konsumenta miała wynosić 996 zł w składach, które przystąpią do rządowego programu dopłat - red.) miałaby szansę na realizację, gdyby składy chciały wejść w tą nasza propozycję. Tak się nie stało - mówiła w Polsat News minister klimatu i środowiska. Na uwagę Marcina Fijołka, że składy węgla by na niej traciły, Moskwa odpowiedziała "ona była negocjowalna co do kwoty".

 

Pytana o problemy z dostępnością węgla i jego ceną, minister odpowiedziała: "Jeśli chodzi o ilość węgla to, co słyszymy to, że węgiel jest i będzie". - Wyzwaniem jest jego cena  dla węgla z importu. On płynie z zagranicy - niezmiennie Kolumbia, Indonezja, Australia, RPA i nawet koszty transportu to jest coś, co wpływa na jego ostateczną cenę - tłumaczyła Moskwa.

 

ZOBACZ: Brak węgla. Samorządy mogą odejść od uchwał antysmogowych. "To spowoduje przedwczesne zgony"

 

Podkreśliła, że "węgla z importu na dzisiejszym polskim rynku jest bardzo dużo". - PGE Paliwa i Węglokoks konsekwentnie ten węgiel, który wypływa odsiewają i przekazują do składów. Ta cena, w której ten węgiel sprzedają to jest 2100 zł netto, do różnych składów na terenie całej Polski. Plus VAT i ewentualna marża na poziomie składu - mówiła minister.

Moskwa: Zachęcamy do zakupów na raty

Na uwagę Marcina Fijołka, że ostatecznie cena takiego węgla to ok. 3 tys. zł za tonę, Moskwa odpowiedziała: "nikt nie powiedział, ze węgiel czy jakikolwiek inny surowiec jest czy będzie za darmo, choć widzę, że takie przekonanie z jakiegoś powodu się zrodziło".

 

Jak podkreśliła, "ten węgiel, który jest w dobrej cenie, jest z krajowego wydobycia, ale nie jest on w takiej ilości, że wystarczy dla wszystkich". - Tego nie obiecywaliśmy i obiecać nie możemy - dodała.

 

ZOBACZ: Małopolska. Kolejka do... kolejki po węgiel

 

- To, do czego zachęcamy, to do zakupów na raty. Nawet w takiej trosce o sąsiada. Widzimy te duże kolejki pod kopalniami. One wynikają z tego, że po pierwsze - każdy chce kupić węgiel z wydobycia krajowego, ale też chce się zabezpieczyć na tą, a jeszcze często na kolejną zimę. To też są zrozumiałe zachowania, natomiast to, co na pewno deklarujemy, to że ten węgiel jest, ale jego cena ze względu na import w Polsce i innych państwach europejskich jest wysoka - mówiła minister.

 

WIDEO: Zobacz rozmowę z Anną Moskwą w "Graffiti"

Moskwa: Przygotowaliśmy "pakiet dobrych praktyk"

Rząd ma wydać zalecenia dotyczące ograniczenia zużycia energii w budynkach administracji publicznej - poinformował "Dziennik Gazeta Prawna". Pytana o te doniesienia minister Moskwa, odpowiedziała: "przygotowaliśmy uchwałę, którą będziemy prezentować na Radzie Ministrów, zachęcającą dyrektorów generalnych instytucji do wydawania wewnętrznych zaleceń, bo każdy ma swoją specyficzną sytuację".

 

Jak dodała, "przygotowaliśmy pakiet dobrych praktyk".

 

Na uwagę prowadzącego, że niektóre gminy wyłączają po zmroku oświetlenie ze względu na oszczędności, Moskwa odpowiedziała: "Każdy samorząd ma prawo do wprowadzania swoich dobrych praktyk, zasad i ograniczeń".

 

ZOBACZ: Lubelskie. Mieszkańcy Trzebieszowa bez światła. Gmina chce oszczędzać

 

- Trudno mi ocenić jaki jest powód tej konkretnej decyzji. Przypomnę, że decyzje konkretnych ciepłowni czy samorządów wynikają nie tylko z sytuacji wojny, ale też wieloletnich zaniedbań, czy tego, ze dywidenda z działalności konkretnej spółki została przekazana dla samorządu - tłumaczyła.

 

Dopytywana, czy nie będzie odgórnych zaleceń dotyczących oszczędzania, Moskwa podkreśliła: "takiej potrzeby na dzisiaj nie ma". - Zalecenia tak, ale obowiązkowych redukcji na dzisiaj nie planujemy - dodała.

 

Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.

prz / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie