USA: Tragedia na Coney Island. Utonęło troje dzieci
Troje małych dzieci, w tym niemowlę, zmarło po tym, jak znaleziono je nieprzytomne na plaży Coney Island w poniedziałek rano. Matka dzieci przebywa w areszcie. Wcześniej krewny zadzwonił na policję, wyrażając obawy, że matka mogła skrzywdzić dzieci.
Trójka dzieci, trzyipółmiesięczna dziewczynka, czteroletnia dziewczynka i siedmioletni chłopiec, została znaleziona około 4:40 nad ranem na plaży, tuż nad wodą na Coney Island - podały władze.
Ich 30-letnia mama została znaleziona w pobliżu i wyglądała na "przybitą" - mówili policjanci, cytowani przez "New York Post". Kobieta została zabrana do komisariatu na przesłuchanie.
ZOBACZ: 17-latek utonął podczas obozu survivalowego. Areszt dla opiekuna
- Matka była mokra - powiedział szef departamentu nowojorskiej policji Kenneth Corey. - To, czy była na deszczu, czy była w wodzie, jest w tym momencie spekulacją. Była mokra, była boso i nie była komunikatywna - dodał.
Krewny zadzwonił na policję
Intensywne poszukiwania matki i dzieci rozpoczęły się około trzy godziny wcześniej, kiedy krewny zadzwonił na policję, wyrażając obawy, że mama mogła skrzywdzić dzieci - powiedział Corey reporterom.
Policja odwiedziła mieszkanie rodziny około 1:40 w nocy, jednak nikt nie otworzył drzwi. Funkcjonariusze spotkali w budynku ojca, który wyraził podobne obawy co do bezpieczeństwa dzieci i dodał, że matka mogła zagrać je na plażę na Coney Island.
Funkcjonariusze skupili się na poszukiwaniach w tamtym miejscu. Najpierw znaleźli matkę. Następnie około trzy kilometry dalej znaleziono nieprzytomne dzieci.
- Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli działania ratujące życie, w tym resuscytację krążeniowo-oddechową dzieci – powiedział Corey. Dzieci zostały przewiezione do szpitala Coney Island, gdzie niestety stwierdzono ich zgon.
Policja prowadzi śledztwo i poszukuje świadków zdarzenia.
Czytaj więcej