Lublin. Policyjny pościg między samochodami. Pokazano nagranie
Lubelskim policjantom udało się zatrzymać 37-letniego kierowcę po szaleńczym pościgu ulicami miasta. Mężczyzna z niebezpieczną prędkością jechał trasą S-19 pomiędzy samochodami. Pościg za piratem drogowym oraz jego widowiskowe zatrzymanie pokazano na udostępnionym przez funkcjonariuszy nagraniu.
Do groźnej sytuacji doszło 7 września na stacji paliw w Kozubszczyźnie (woj. lubelskie). Agresywnie zachowujący się mężczyzna groził pozbawieniem życia 58-letniemu klientowi, po czym go uderzył, powodując obrażenia ciała. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia volkswagenem golfem, ale jego podróż nie trwała długo.
Krewki kierowca. Policja ścigała go ulicami Lublina
37-latek zatrzymał się przed pobliskim salonem fryzjerskim, gdzie również doszło do awantury. Rozgniewany mężczyzna uszkodził dwie pary drzwi i ponownie usiadł za kierownicą swojego golfa. Wezwani przez pracownika zakładu policjanci z Bełżyc spisali zeznania i rozpoczęli patrolowanie okolicy w poszukiwaniu samochodu napastnika.
Opisywany pojazd został zauważony na drodze ekspresowej S-19. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania kierowcy do kontroli drogowej, ale awanturnik zignorował wezwanie i przyspieszając pojechał dalej. Policjanci podjęli pościg.
"Uciekający łamał przepisy ruchu drogowego, m.in. jazda pod prąd, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych oraz niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej, przez co stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym" - opisuje zdarzenie młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z Komedy Miejskiej Policji w Lublinie.
Akcja policji w Lublinie. Nagranie z zatrzymania kierowcy
Kierujący volkswagenem został zatrzymany na al. Tysiąclecia w pobliżu dworca PKS. Po wylegitymowaniu uciekiniera okazało się, że mieszkaniec gminy Konopnica musi się też wytłumaczyć z posiadania przy sobie noża, który został zabezpieczony przez funkcjonariuszy.
Zatrzymanego przebadano alkomatem, ale pomiar nic nie wykazał. Mimo tego, że mężczyzna był trzeźwy, ze względu na agresywne zachowanie postanowiono zbadać również jego krew na zawartość substancji odurzających.
ZOBACZ: Lublin. Pijany 30-latek ukradł taksówkę i wjechał nią w barierki. Został zatrzymany przez policję
Na dalsze czynności procesowe 37-latek poczeka w policyjnym areszcie. W trakcie sprawdzania akt kierowcy golfa wyszło na jaw, że łamanie zasad ruchu drogowego to najmniejsze z jego przewinień. Wcześniej mężczyzna był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu oraz wolności. Hodował także konopie.
37-latkowi za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat więzienia. Będzie musiał też liczyć się z karami za groźby i uszkodzenie ciała, zniszczenie mienia, a także za wykroczenia popełnione w trakcie szaleńczej jazdy.
Czytaj więcej