Paweł Jabłoński: Na pogrzebie Elżbiety II Polskę najprawdopodobniej będzie reprezentować prezydent
Na pogrzebie Elżbiety II Polskę najprawdopodobniej będzie reprezentować prezydent Andrzej Duda - zapowiedział wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński w programie "Gość Wydarzeń". Polityk mówił też o wspólnej, unijnej polityce energetycznej oraz o postępach na wschodnim froncie w Ukrainie.
- Myślę, że najprawdopodobniej będzie to prezydent - oświadczył Paweł Jabłoński zapytany o to, kto będzie reprezentował Polskę na pogrzebie królowej Elżbiety II. - Głowy państw zwykle reprezentują państwa przy tego typu uroczystościach. To jest, myślę, jeden z najważniejszych pogrzebów. Monarcha rządzący siedem dekad, historyczny okres panowania, historyczne także wydarzenie. Myślę, że na tym poziomie Polska powinna być reprezentowana - dodał.
Piotr Witwicki dopytywał o napięty grafik Andrzeja Dudy. - Prezydent już wrócił z Afryki. Wizyta rzeczywiście była intensywna. Natomiast oczywiście w tej sytuacji wszystkie plany, które ma prezydent Polski czy inni przywódcy, ulegają modyfikacji - wyjaśnił Jabłoński.
Współpraca Polski i Wielkiej Brytanii
Wiceminister spraw zagranicznych został zapytany o oczekiwania wobec nowej brytyjskiej premier Liz Truss. - Myślę, że możemy się spodziewać, że wsparcie dla Ukrainy może być jeszcze bardziej wzmocnione, dlatego że nowa pani premier jako minister spraw zagranicznych, także jako wieloletni polityk w brytyjskim systemie, zawsze bardzo jednoznacznie opowiadała się za silnym sojuszem wojskowym, obecnością Wielkiej Brytanii w NATO i przeciwdziałaniu rosyjskiej agresji - odparł.
[WIDEO] Paweł Jabłoński w programie "Gość Wydarzeń":
- Jesteśmy absolutnie spokojni o to, że wsparcie będzie utrzymane, a nawet że będzie wzmacniane - zaznaczył.
"Trzeba być solidarnym". Jabłoński o kryzysie energetycznym
Wiceminister spraw zagranicznych poruszył też temat kryzysu energetycznego w Europie i potrzeby unijnej współpracy w tym zakresie. - Trzeba być solidarnym. Solidarność energetyczna europejska, przez wiele lat istniała tylko na papierze. To, że mamy w traktatach zapisy o solidarności energetycznej, niestety nie było realizowane - stwierdził Jabłoński i dodał, że "Niemcy przez wiele lat tą solidarnością się nie wykazywały".
ZOBACZ: Unia Europejska kończy z ułatwieniami wizowymi dla Rosjan. "Przyjeżdżają, jakby wojny nie było"
- Uzależniały całą Europę od rosyjskiego gazu. Dobrze, że to się zmieniło. Dziś ważne jest to, żeby został wykonany kolejny krok. Powrót do energii atomowej tam, gdzie jeszcze wciąż niektórzy wahają. I też korekta tego fatalnego, spekulacyjnego systemu ETS - mówił dalej.
Jabłoński mówił o konieczności budowy koalicji państw, które będą zabiegać o wymienione postulaty. - Na dzisiaj nie wszystkie państwa są zdecydowane, część państw ten problem nie dotyczy aż w takim stopniu, ponieważ mają inny system energetyczny - komentował dodając następnie, że "Unia Europejska stoi na rozdrożu jeśli chodzi o politykę energetyczną".
Energia z Ukrainy dla Polski
Podczas piątkowej wizyty w Kijowie, Mateusz Morawiecki mówił o dostawach energii elektrycznej z Ukrainy dla Polski. - Możemy energię od Ukrainy kupować. Jesteśmy połączeni, sieci istnieją. Ukraina stara się wykorzystywać te połączenia także po to, by swoją energię móc sprzedawać i w ten sposób finansować funkcjonowanie państwa - wyjaśnił wiceminister.
ZOBACZ: Ukraina. Rosjanie ogłosili "ewakuację" z obwodu charkowskiego
- Z naszego punktu widzenia taka dodatkowa rezerwa jest bardzo przydatna - dodał. Paweł Jabłoński oświadczył też, że patrząc na działania Sił Zbrojnych Ukrainy na froncie wschodnim, mamy powody do "delikatnego optymizmu". - Jedną rzecz można powiedzieć. Decyzja o wsparciu obronnym, militarnym, wojskowym Ukrainy, była najlepszą z możliwych. Dzisiaj polskie czołgi są wykorzystywane do tego, by Ukraina mogła odbijać terytorium - oświadczył.
Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" możesz zobaczyć tutaj.
Czytaj więcej