Charków: Po ulicach miasta biegała małpa. Zwierzę uciekło z zoo
Małpa Czi-Czi uciekła w poniedziałek z zoo w Charkowie - informuje ukraińska agencja Unian. Jak przekazano, uciekinierkę udało się zachęcić do powrotu przy pomocy smakołyków i jej ulubionej bluzy.
Po ucieczce małpę Czi-Czi można było zauważyć na ulicach Charkowa. Przechodnie widząc niecodzienną sytuację w mieście chwycili za telefony i nagrali samotne zwierzę w przyfrontowym mieście. Nagrania uciekinierki pojawiły się w serwisie Telegram.
Małpa Czi-Czi po przywiezieniu ze zbombardowanego Ekoparku w Charkowie wielokrotnie próbowała uciekać. Tym razem udało jej się zniszczyć siatkę, otworzyć zamek i wybiec na ulice.
Na nagraniach zamieszczonych w sieci widać, jak pracownicy zoo próbują "przekonać" Czi-Czi do powrotu z nimi. Dla małpy przywieziono jej ulubioną bluzę, rozmawiano z nią, próbowano także "przekupić" za pomocą smakołyków.
Charków. Ewakuacja zwierząt z ostrzeliwanego zoo
Jak przypomniała agencja, charkowski Ekopark przez ponad miesiąc znajdował się pod nieustannym ostrzałem ze strony sił rosyjskich. Rosjanie atakowali również z bliska, zabijając zwierzęta i ich opiekunów. Podczas rosyjskich ostrzałów zniszczone zostały wybiegi i klatki dla zwierząt.
ZOBACZ: Pracownicy zoo w Charkowie chcieli nakarmić zwierzęta. Rosjanie zabili dwie osoby
Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie niektóre zwierzęta z charkowskiego zoo udało się przewieźć do miasta Dniepr, skąd dalej miały trafić do Kijowa i na zachód Ukrainy. Dzięki działaniom wolontariuszy z parku wywieziono także m.in. kangury i tapiry.