Bogusław Sonik: Donald Tusk popisuje się kapralskim podejściem

Polska
Bogusław Sonik: Donald Tusk popisuje się kapralskim podejściem
Polsat News
Sonik: Chętnie jeszcze będę funkcjonował w życiu publicznym

- Nie spodziewałem się, że w taki sposób można zarządzać partią - powiedział Bogusław Sonik. W ubiegłym tygodniu Donald Tusk zapowiedział, że nie wpuści na listy wyborcze polityków, którzy nie popierają jego stanowiska w sprawie aborcji. - To nie jest sposób na załatwianie tak istotnej sprawy - dodał. Jego zdaniem, Tusk takim zachowaniem "popisuje się kapralskim podejściem".  

Jak powiedział, razem z 20 posłami z KO opowiada się za kompromisem aborcyjnym, który przed ostatnimi zmianami obowiązywał w Polsce.

Sonik: Zostaje w Platformie, ale nie będę się podporządkowywał takim decyzjom

- Polska polityka wygląda tak, że są dwie armie, dwa hufce, które się ścierają i nie biorą ofiar - ocenił sposób polityki w Polsce Sonik. - Bardziej nawet w mediach opłaca się wziąć dwóch polityków, którzy będą się ze sobą kłócić, niż rozmawiać - powiedział. 

Według Sonika obywatele oczekują od polityków przedstawienia tego, jak zamierzają np. reformować system sądowniczy czy służbę zdrowia. 

WIDEO. "Gość Wydarzeń". Bogusław Sonik: Zostaje w Platformie, ale nie będę się podporządkowywał takim decyzjom



- Zostaję w Platformie, ale nie będę się podporządkowywał takim decyzjom. W PO nie ma takiej wolności sumienia, jak była wcześniej - mówił. Sonik dodał, że widział badania przeprowadzone dla PO, z których wynikało, że 80 proc. wyborców opowiada się za liberalizacją prawa do aborcji.
 
- Ewolucja idzie w tym kierunku, że partia ma wygrywać wybory i zdobywać władzę. Temu podporządkować swoje decyzje, postulaty i narrację (…) Stajemy się partią socjaldemokratyczno-liberalną ze wspomnieniem konserwatywnym - mówił.
 
ZOBACZ: Andrzej Zybertowicz: Kurski nie powiedział jeszcze ostatniego słowa


Poseł, mimo że nie zamierza startować do polskiego Sejmu, zapowiada, że będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego. - Chętnie jeszcze będę funkcjonował w życiu publicznym - mówił. Jak dodał, w PE mógłby przedstawiać "rozsądne podejście" w konflikcie między Polską a instytucjami europejskim.

"Mam wrażenie, że zostałem sam"

- Mam wrażenie, że zostałem sam - mówił Sonik. Bogdan Rymanowski zapytał gościa, czy nikt już w KO nie ma podobnych poglądów. - Myślę, że może pani poseł Fabisiak jeszcze - dodał. Sonik wskazał, że dziś do PE może ubiegać się z list nie tylko krajowych, ale i zagranicznych. - Na przykład mógłbym wystartować z Francji, z listy Republikanów - mówi.  

Poseł PO powiedział, że nie tylko ze względu na kwestię związaną z aborcją niemożliwe będzie stworzenie jednej listy opozycji. - Jedna lista jest nierealna.

Sonik o odwołaniu Kurskiego

- Jacka Kurskiego wszyscy będą oceniać po tym, co działo się w "Wiadomościach", które były czystą propagandą, więc wszystko, co zrobił oprócz tego, a zrobił dużo, jeśli chodzi np. o kanały tematyczne czy sprawozdania sportowe - mówił Sonik.  

 

ZOBACZ: Jacek Kurski odwołany ze stanowiska prezesa TVP. Jest nazwisko następcy

 

Jego zdaniem możliwość, że Kurski zostanie "delfinem" Kaczyńskiego jest "żartem". - Trzeba mieć charyzmę polityczną. Kurski jej nie ma - powiedział.  

anw/ sgo / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie