Białystok. Policjanci z Archiwum X rozwiązali sprawę zabójstwa sprzed 30 lat

Polska
Białystok. Policjanci z Archiwum X rozwiązali sprawę zabójstwa sprzed 30 lat
Podlaska policja
Policjanci rozwiązali sprawę zabójstwa sprzed 30 lat

Martwy mężczyzna z raną ciętą brzucha został znaleziony na ul. Żelaznej w Białymstoku. Sprawa pozostawała niewyjaśniona przez 30 lat, aż do chwili, gdy zajęli się nią policjanci z podlaskiego Archiwum X. Śledztwo doprowadziło ich do zatrzymania 50-letniego obecnie białostoczanina i rozwikłania tajemnicy zbrodni z 1992 roku.

Funkcjonariusze z podlaskiego Archiwum X przez pół roku pracowali nad sprawą zabójstwa, do którego doszło w 1992 roku na ul. Żelaznej w Białymstoku, kiedy to znaleziono tam ciało 40-letniego mężczyzny z raną ciętą brzucha. 

 

Wówczas śledztwo zostało umorzone tym, jak przez rok śledczym nie udało się wpaść na trop zabójcy. "W tamtym czasie nie było wystarczających dowodów, aby wyjaśnić okoliczności śmierci mężczyzny" - podała policja.

Zabójstwo w Białymstoku. Sprawa trafiła do Archiwum X

Nierozwikłana sprawa trafiła do policjantów z podlaskiego Archiwum X z inicjatywy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. 

 

ZOBACZ: Słowacja: Polski turysta zaginął w Tatrach. Trwają poszukiwania 57-latka

 

"Pomimo upływu 30 lat od zbrodni, najbardziej doświadczeni funkcjonariusze służby śledczej zaczęli ją wnikliwie analizować ściśle współpracując z prokuraturą" - przekazała podlaska policja.

 

Dzięki wykorzystaniu nowoczesnych metod badawczych, śledczy wpadli na trop 50-letniego obecnie białostoczanina podejrzanego o dokonanie zbrodni. Już następnego dnia mężczyzna został zatrzymany, chwilę po tym, jak wyszedł z pracy.

 

To nie jedyna ofiara białostoczanina

Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa - jak się okazało, po raz kolejny. Mężczyzna ma już bowiem na koncie wyrok za pozbawienie życia drugiej osoby.

 

ZOBACZ: Ohio: 19-latek zamknął syna w aucie, aby "nie przeszkadzał". Dziecko nie żyje

 

"Śledczy ustalili, że mężczyzna dokonał zabójstwa dwa miesiące po tym, jak odebrał życie 40-latkowi" - informowała policja. 

 

Podejrzanemu zgodnie z kodeksem, który obowiązywał w 1992 roku grozi do 25 lat pozbawienia wolności. 

mst/ml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie