Toruń. Namioty termoizolacyjne dla osób w kryzysie bezdomności. Mają pomóc przetrwać chłody
Organizacja charytatywna z Torunia zakupiła 10 sztuk namiotów typu igloo dla osób w kryzysie bezdomności. Będzie je rozdawać osobom szczególnie potrzebującym. - Chcemy sprawdzić to rozwiązanie i zobaczyć, czy będzie na nie zapotrzebowanie - powiedział aktywista społeczny Michał Piszczek.
Aktywiści z organizacji Serce Torunia, przy pomocy darczyńców, zakupili namioty typu igloo dla osób bezdomnych, w których potrzebujący będą mogli znaleźć schronienie w zimie. Do magazynu właśnie dotarła pierwsza przesyłka, w której jest 10 sztuk - poinformował tvn24.pl.
Organizacja udziela pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Prowadzi zbiórki żywności, odzieży i lekarstw. Inicjatywa powstała dzięki pracy lokalnych społeczników na czele z Michałem Piszczkiem. Motorem napędowym ruchu jest praca wolontariuszy.
"Już są! (...) Mamy je w tymczasowym magazynie. Wkrótce będziemy pracować nad tym, żeby przed chłodami znalazły się na ulicy i służyły osobom w kryzysie bezdomności" - przekazano na profilu Serca Torunia.
- Ciężko było je dostać, teraz będziemy pracować nad tym, żeby przed chłodami trafiły na ulice - powiedział Michał Piszczek z Serca Torunia. Dodał, że trzeba się zastanowić, w jaki sposób je rozdzielić między potrzebujących.
- Oczywiście, to musi to być skonsultowane ze strażą miejską, która ma wiedzę na temat tego, gdzie dokładnie przebywają osoby bezdomne - wyjaśnił Piszczek. Zaznaczył, że bezdomni nie znikną z przestrzeni, bo będą mieli gdzie się schować. - Nam zależy na tym, by ochronić ich przed zimnem - powiedział aktywista. Dodał, że w Toruniu działa noclegownia, z której każdy może skorzystać.
W namiotach będzie można przetrwać temperatury do minus 15 stopni
- Nie oceniamy przyczyn bezdomności, i to czy ktoś jest trzeźwy czy nie. Dla nas jest zawsze człowiekiem, któremu trzeba pomóc - podkreśla Piszczek.
Namioty wykonuje się ze specjalnej termoizolacyjnej pianki oraz folii aluminiowej. Piszczek powiedział, że działanie jest podobne do termosu z kawą. - Po zamknięciu namiotu, ciepło jest w nim zatrzymywane - wyjaśnił aktywista. - Do minus 15 stopni można w nim spokojnie przebywać - dodał.
ZOBACZ: Małopolska: 11-latek uciekł z domu i poprosił o pomoc. Powiedział, że jest bity
- Będzie to coś nowego. Chcemy to sprawdzić, aby wiedzieć, czy w naszym kraju jest możliwość szerokiego zastosowania tego rozwiązania - podsumował Michał Piszczek.
Czytaj więcej