NASA. Start misji Artemis I ponownie przełożony. Negatywna rekomendacja inżynierów
Zaplanowany na sobotni wieczór pierwszy lot w ramach misji Artemis I organizowanej przez NASA nie odbędzie się. Nie udało się naprawić usterki związanej z uzupełnianiem paliwa w rakiecie SLS, co uniemożliwiło wydanie zgody na start.
"Misja Artemis I na Księżyc została przełożona. Mechanicy próbowali naprawić problem związany z przeciekaniem sprzętu przesyłającego paliwo do rakiety, ale nie powiodło się" - napisała NASA w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze.
Start misji został przełożony po raz drugi w tym tygodniu. Wcześniej, w poniedziałek 29 sierpnia, powodem była usterka jednego z silników rakiety Space Launch System (SLS). Na razie nie podano, kiedy nastąpi kolejna próba.
Przygotowania do powrotu na Księżyc
Artemis to program, który jest realizowany przez NASA, prywatne firmy, a także partnerów międzynarodowych, w tym m.in. Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Jego celem jest ponowna organizacja załogowych lotów na Księżyc. Człowiek po raz pierwszy stanął na Srebrnym Globie w 1969 roku (misją Apollo 11), zaś po raz ostatni w 1972 roku w ramach misji Apollo 17.
- Ten test jest bez ludzi na pokładzie, bez lądowania na Księżycu, jest po to, by po raz kolejny wszystko wykluczyć - wyjaśniał na antenie Polsat News doktor Tomasz Rożek, fizyk i doradca Europejskiej Agencji Kosmicznej.
ZOBACZ: Program Apollo i misja Artemis I. Zobacz porównanie rakiet i misji
Tłumaczył, że "wykluczone" mają zostać wszystkie możliwe błędy i niedociągnięcia w konstrukcji statku i planowaniu misji kosmicznej. Po to, by lot z kosmonautami był dla nich bezpieczny.
- Kolejny test z ludźmi, ale jeszcze bez lądowania, to połowa roku 2024 - zdradzał plany NASA Rożek. - To będzie test wykonany po to, by ostatni krok tej misji, ten najważniejszy, był pozbawiony wszelkich ryzyk - ocenił.
Czytaj więcej