USA. Policjanci wezwani na interwencję. Odebrali poród

Świat
USA. Policjanci wezwani na interwencję. Odebrali poród
Reuters
Zdrowy chłopiec przyszedł na świat na stacji benzynowej

W środę nad ranem policjanci z Los Angeles otrzymali zgłoszenie o potrzebującej pilnej pomocy kobiecie. Okazało się, że ciężarna kobieta zaczęła rodzić.

Około 4:45 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że kobieta na jednej ze stacji benzynowych potrzebuje pomocy. Po przybyciu na miejsce policjanci odnaleźli krzyczącą kobietę.

 

Okazało się, że kobieta jest w zaawansowanej ciąży i właśnie zaczęła rodzić.  

 

- O mój boże! - powiedział jeden z policjantów. - Pani rodzi? - pytał. 
- Tak - krzyknęła kobieta. - Jej, ona faktycznie rodzi - odpowiedział mundurowy. 

Poród na stacji benzynowej 

Funkcjonariusze wezwali pogotowie. Dziecko przyszło jednak na świat przed przybyciem lekarzy. 


- On oddycha!
- Trzymaj go, wyciągnij ramię.
- Masz, tylko spokojnie, jest dobrze.

- No chodź maleństwo, oddychaj, oddychaj, no proszę Cię.

- Teraz musimy poczekać, aż wyjdzie łożysko.
- Martwię się że dziecko nie oddycha.

- No dalej chłopaku.
- Rozchyl mu troszeczkę usta, żeby sprawdzić czy ma coś w buzi.

- Klepnij go w pośladek.
- Upewnij się, że wszystko z nim w porządku.

- No, dalej chłopaku.
- O! Coś słychać, coś słychać. No, dalej mały!

- No i mamy to!
- Dobra robota! - rozmawiali między sobą policjanci. 

 

ZOBACZ: Włocławek. Wyszła z psem. Podczas spaceru odebrała poród

 

WIDEO: Policjanci z USA odebrali poród. "Chodź maleństwo, oddychaj, oddychaj"

 


Policja z Los Angeles przekazała, że kobietę i jej dziecko przetransportowano do pobliskiego szpitala. Oboje mają się dobrze.

laf/arż / Reuters
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie