Reparacje wojenne od Niemiec. "Sprawy zostały uregulowane, co rząd polski wielokrotnie potwierdzał"
Te sprawy zostały już jednak uregulowane, co rząd polski wielokrotnie potwierdzał po wojnie - powiedział w Polsat News Bartosz Dudek, szef redakcji polskiej Deutsche Welle. Sprawę raportu i wymienionej kwoty ewentualnych roszczeń oceniały także największe światowe media.
- Nie należy się łudzić, że cokolwiek wyniknie z tych najnowszych żądań, ale też nie o to chodzi, tak pisze niemiecka prasa, ponieważ przyczyny są wewnętrzne, polityczne - ocenia Dudek. Wskazuje, że "PiS traci wyborców, trzeba było znaleźć środek, żeby zmotywować twardy elektorat".
"Niemcy są zupełnie innym krajem"
- Także jest to element polityki wewnętrznej - podsumował. Zaznaczył, że spór o reparacje może być wykorzystany przez Rosję do jej celów politycznych. - Tym, który tak naprawdę korzysta na tym wbijaniu klina między Polskę a Niemcy jest Władimir Putin, który cieszy się z każdej chwili, w której można coś wygrać na niezgodzie między państwami UE - powiedział.
Pytany o reakcję niemieckiego społeczeństwa, uznał, że "Niemcy po 83 latach od rozpoczęcia II wojny światowej są zupełnie innym krajem, krajem multietnicznym, bardzo pluralistycznym, w którym żyje 8 milionów osób cudzoziemskiego pochodzenia".
WIDEO: Polska zażąda reparacji od Niemiec. Rekcje światowych mediów
- Trudno sobie wyobrazić żeby 20-letni Niemiec tureckiego pochodzenia rozumiał, o co chodzi w debacie o reparacje sprzed 80 lat - dodał.
Niemieckie media: Poważny test relacji
Sprawę reparacji niemiecka dyplomacja uważa za zamknięte, co potwierdziło w komunikacie po publikacji raportu o starach wojennych Polski.
- Polska zrzekła się dalszych reparacji i jest to podstawa obowiązującego porządku europejskiego - przekazał rzecznik niemieckiego MSZ.
"Rząd Polski jest najwyraźniej zdecydowany, by w środku wojny otworzyć kolejny front, tym razem finansowy przeciwko Niemcom" - pisze dziennik "Bild". Dodaje jednak, że w kwestii odszkodowań wojennych inaczej potraktowano np. Francję, Holandię, czy Żydów.
ZOBACZ: Raport o reparacjach za II wojnę światową. MSZ Niemiec: Sprawa jest zamknięta, Polska się zrzekła
"Die Welt", uznaje podniesioną przez Polskę kwestię reparacji, za "poważny test" dla relacji pomiędzy krajami. Oba dzienniki zawracają uwagę na kwotę. "Polska zgłosi do Niemiec roszczenie o reparacje wojenne - 132 000 000 000 euro" - takim tytułem otwierał artykuł "Bild".
Polskie żądania obiegły glob
Sprawę polskich roszczeń komentowały też europejskie media. Francuski dziennik "Le Monde" pisze, że "polskie władze postrzegają spłatę reparacji w kategorii moralnego obowiązku Niemiec".
Dziennik "Le Figaro" podkreśla, że od czasu przejęcia przez PiS władzy, reparacje są często podnoszoną kwestią. Dziennik przypomina, że prace nad raportem trwały od 2017 roku. Temat opisywały także francuskie telewizje LCI oraz France 24.
ZOBACZ: Piotr Zgorzelski w "Graffiti" o reparacjach: Lepiej sięgać po pewne pieniądze z KPO
Brytyjska telewizja Sky News, przytraczając wnioskowaną kwotę zaznacza, że "ówczesne komunistyczne władze porozumiewały się już z Niemcami w kwestiach reparacji". Podobnie ocenia amerykańska telewizja CNN, a tamtejszy dziennik "Washington Post" podkreśla, że "raport powstawał kilka lat". W tym tonie wydarzenia relacjonowała też telewizja CBS News.
Na uwagę zasługuje fakt, że artykuły dotyczące polskich żądań publikowały na swych stronach amerykańskie media lokalne, to np. "KSNV" z Las Vegas, Fox 5 Atlanta, czy nowojorski "WNYT".
Reparacje i wysoka kwota żądań były też tematem relacji agencji Reutersa, Agence France Presse oraz Associated Press.
Informacje o raporcie i zapowiedzi polskich żądań wobec Niemiec publikowały także media z odległych krajów. Relacje podawała katarska telewizja Al-Jazeera, indyjski dziennik "The Times of India" i TV Hindi oraz izraelski dziennik "The Times of Israel".
Czytaj więcej