Ukraina: Rosjanie tuszują zbrodnię w Mariupolu. "Każą nam milczeć i po cichu betonować zwłoki"
Rosjanie odbudowują zbombardowany Teatr Dramatyczny w Mariupolu. Z informacji przekazanych przez pracujących na miejscu robotników wynika, że okupacyjne władze poleciły im nie wydobywać zwłok ofiar, tylko jak najszybciej zalewać je betonem.
Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowało w środę, że rosyjskie okupacyjne władze w Mariupolu rozkazały nie wydobywać ciał osób, które zginęły w wyniku bombardowania tamtejszego Teatru Dramatycznego. W zamian za to polecono, by zwłoki jak najszybciej zalewać betonem.
Doniesienia te potwierdził rosyjski dziennikarz opozycyjny Aleksandr Nevzorov.
- Gdy znajdujemy zwłoki, każą nam milczeć i po cichu je betonować. Bez chloru nie dajemy rady. Tam gdzie jest wiele ciał, chlor jest konieczny. Gdy zabetonujemy je bez chloru, smród przeniknie nawet przez grubą warstwę - mówią robotnicy budowlani w rozmowie z Nevzorovem, cytowanej przez "Ukrainian News".
Odbudowa teatru w Mariupolu. Rosjanie tuszują ślady
W poniedziałek doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko za pośrednictwem serwisu Telegram poinformował, że rosyjscy okupanci odbudowują zniszczony Teatr Dramatyczny.
ZOBACZ: Unia Europejska kończy z ułatwieniami wizowymi dla Rosjan. "Przyjeżdżają, jakby wojny nie było"
"Okupanci ukrywają własne zbrodnie wojskowe. Masowe zabójstwo prawie 600 cywilów w Teatrze Dramatycznym w Mariupolu. Spieszą się, żeby przez rzekomą rekonstrukcję zlikwidować wszystkie ślady i dowody" - napisał w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że do ataku na teatr w Mariupolu doszło 16 marca 2022 roku. Według szacunków agencji Associated Press, w wyniku bezpośredniego trafienia przez bombę w budynek zginęło około 600 osób, które szukały tam schronienia. Wcześniej podawano informacje o 300 ofiarach. Rosjanie o atak na teatr oskarżyli pułk "Azow", uznawany przez nich za "organizację terrorystyczną".
Czytaj więcej