"Graffiti". Niedzielski zostanie odwołany? Bielan: Rekonstrukcja rządu jest pewna

Polska
"Graffiti". Niedzielski zostanie odwołany? Bielan: Rekonstrukcja rządu jest pewna
Polsat News

Minister zdrowia Adam Niedzielski oraz minister rozwoju i technologii Waldemar Buda stracą stanowiska? - To, że do jakiejś rekonstrukcji przed wyborami dojdzie jest rzeczą oczywistą - odpowiedział na pytanie prowadzącego "Graffiti" Marcina Fijołka europoseł Adam Bielan. Polityk odniósł się też do kwestii jakości węgla ściąganego do Polski, wniosku ws. KPO oraz reparacji wojennych.

Bielan wyraził nadzieję, że szczyt inflacji własnie osiągnęliśmy i będziemy "schodzić w dół", a w przyszłym roku tendencja będzie już jednocyfrowa.

 

- Rząd zrobił tutaj bardzo dużo. Zareagował jak żaden inny rząd w historii tnąc praktycznie do zera wszystkie podatki choćby na paliwa. Dzięki czemu benzyna nie kosztuje 10 zł - powiedział lider Republikanów. Wspomniał też o pakiecie inflacyjnym, ale zaznaczył, że znaczne wzrosty cen gazu i ropy na rynkach światowych powodują dalsze wzrosty w całej Europie, a Polska nie jest tutaj wyizolowaną wyspą. 

Jaki węgiel trafia do Polski? 

Bielan mówił o "wielkiej operacji" logistycznej, która polega na uzupełnianiu zapasów węgla i gazu.

 

- Problem polega na tym, że Polska w ostatnich latach była uzależniona o tzw. ekogroszku z Rosji - on nie był ekologiczny, ale był ekonomiczny. Jest opłacalny w transporcie kolejowym, natomiast praktycznie niemożliwym jest przewożenie go wielkimi statkami, które dzisiaj przypływają z Kolumbii, Indonezji czy Stanów Zjednoczonych do Polski. Ten węgiel tam po prostu się rozsypuje na miał. Z każdego takiego statku 20-30 proc. węgla to węgiel, który nadaje się jako ekogroszek do tych najnowocześniejszych pieców, reszta będzie zużyta przez energetykę przemysłową - tłumaczył. 

 

- Wierzę w zapewnienia minister Anny Moskwy, że tego węgla nam nie zabraknie - dodał. 

Wniosek o środki z KPO we wrześniu 

Bielan pytany o środki z KPO stwierdził, że paradoksalnie nie pomogą one w walce z drożyzną.

 

- Olbrzymi wzrost inwestycji, który jest tak potrzebny polskiej gospodarce, będzie też oznaczał zwiększenie podaży pieniądza na rynku. Więc w walce z inflacją nie pomoże, ale jest Polsce bardzo potrzebny - mówił.

 

ZOBACZ: Paulina Hennig-Kloska w "Graffiti": Polska 2050 postuluje "zielonego premiera"

 

- Negocjacje się zakończyły, wszystko jest gotowe. Z pewnych względów urzędnicy KE proszą jeszcze o kilka dni zwłoki, natomiast ten wniosek z całą pewnością we wrześniu zostanie zakończony i tutaj nie ma żadnych opóźnień - zapowiadał europoseł. 

 

- Na każdej sesji PE w Strasburgu, a taka sesja się odbywa co miesiąc, (politycy opozycji - red.) atakują Ursulę von der Leyen grożąc nawet wnioskiem o jej odwołanie, jeżeli choćby jeden eurocent trafi do Polski. Więc szczyt hipokryzji - w Strasburgu i Brukseli robią co innego, a w mediach mówią co innego - stwierdził. 

 

Kwestia reparacji 

Bielan odniósł się też do kwestii reparacji wojennych jakich polski rząd może domagać się od Niemiec. Polityk wskazał przy tej okazji na fasadową moralność Berlina. 

 

- Proszę spojrzeć na to, co robiły Niemcy przez ostatnie 7-8 lat wojny na Ukrainie, kiedy wiele państw w tym Polska wzywały do ostrzejszych sankcji, jeszcze przed 24 lutego, przed kolejną inwazją. A Niemcy wstrzymywały te sankcje używając argumentu, że wyrządziły olbrzymie szkody narodowi rosyjskiemu podczas II wojny światowej. Otóż szkody, które wyrządziły narodowi polskiemu, państwu polskiemu były jeszcze większe, mimo to w relacjach bilateralnych ten argument się nie pojawia - mówił Bielan. 

 

ZOBACZ: Paulina Hennig-Kloska w "Graffiti": Polska 2050 postuluje "zielonego premiera"

 

- Przypomnienie Niemcom jakich bestialstw ich wojska się tutaj dopuściły będzie też ważne w relacjach dwustronnych, bo nam się często też wypomina, że otrzymujemy "za darmo" środki z UE choćby w ramach KPO czy w ramach funduszy, a Niemcy są jednym z największych płatników netto - tłumaczył i dodał, że ten rachunek jest na naszą niekorzyść i Niemcy przez wiele lat będą naszymi dłużnikami. 

Niedzielski i Buda stracą stanowiska?

Fijołek, powołując się na "Super Express", powiedział, że istnieją spekulacje dotyczące odwołania ze stanowisk ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy.

 

- Korekta zawsze się może wydarzyć. Premier na bieżąco ocenia aktywność poszczególnych ministrów, a oczywiście Jarosław Kaczyński i inni liderzy koalicji mogą jako zaplecze parlamentarne premierowi coś sugerować - stwierdził Bielan, ale zaznaczył też, że nie potrafi powiedzieć, kiedy taka decyzja zapadnie. 

 

ZOBACZ: Prof. Jacek Czaputowicz w "Graffiti": Nie możemy się zamykać, musimy współpracować z Niemcami

 

- To, że do jakiejś rekonstrukcji przed wyborami dojdzie jest rzeczą oczywistą. Natomiast to nie moją rola, żeby zdradzać zmiany personalne - zaznaczył i przyznał, że słyszał o planowaniu pewnych zmian. 

 

Poprzednie wydania programu "Graffiti" znajdziesz TUTAJ

ap / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie