Rafał Baniak w "Gościu Wydarzeń": Jest ryzyko, że inflacja dojdzie do 20 proc.
- Spodziewamy się, że jeszcze nie osiągnęliśmy szczytu inflacji - przyznał w "Gościu Wydarzeń" Rafał Baniak, prezes zarządu Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej. Dodał, że istnieje ryzyko, że inflacja osiągnie 20 proc.
Inflacja w sierpniu wyniosła rok do roku 16,1 proc. - w środę podał GUS. To o 0,5 pp. więcej od odczytu lipcowego. Wówczas Główny Urząd Statystyczny przekazał dane o inflacji na poziomie 15,6 proc. rok do roku. Energia elektryczna zdrożała o 40,3 proc. rok do roku, a paliwo o 23,3 proc.
- Spodziewamy się, że jeszcze nie osiągnęliśmy szczytu inflacji. A nawet jeśli, to przez nami jest płaskowyż, a nie zjazd z górki, więc nie ma powodów do optymizmu - przyznał Rafał Baniak.
ZOBACZ: Dane GUS o inflacji w sierpniu. Wzrost cen o 16,1 proc. rok do roku
- Jest ryzyko, że inflacja osiągnie 20 proc. - dodał.
Ekspert stwierdził, że dziś mamy do czynienia z "kryzysem niedoboru". - To, co dzieje się na rynkach surowców nie tylko w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale generalnie jeżeli chodzi o ceny surowców, może jeszcze nie paniki wśród przedsiębiorców, ale wysokiej trwogi, zaniepokojenia - od tego będą zależały nastroje, od tego będzie zależała inflacja - stwierdził Baniak.
Rafał Baniak: Nie chcę być tym, który sieje panikę
- Nie chcę być tym, który sieje panikę, ale musimy jako pracodawcy twardo stąpać po ziemi - powiedział. - Mówiliśmy wczesnym latem, że mamy bardzo duże ryzyka inflacyjne, nie byliśmy wtedy słuchani - dodał.
WIDEO: Rafał Baniak w "Gościu Wydarzeń"
Jak stwierdził, wolałby, aby w trudnej sytuacji rząd "podjął interwencje w kierunku biznesu, przedsiębiorców, pracodawców". - Tych, którzy na siebie biorą ryzyko gospodarcze, by tworzyć i utrzymać miejsca pracy - powiedział.
ZOBACZ: Budżet na 2023 rok. Mateusz Morawiecki: Rząd przyjął projekt
- Jeżeli byłbym pracownikiem firmy, wolałbym utrzymać to miejsce pracy, niż otrzymywać daniny socjalne - przyznał Rafał Baniak, odnosząc się do deklaracji rządu o otrzymaniu wszystkich programów socjalnych. - Jest pewien poziom kosztów, przy którym firmie produkcja przestaje się opłacać. Dziś firmy są pod tą ścianą - dodał.
- W długofalowej perspektywie ludziom pracującym bardziej opłaca się wsparcie ich pracodawców niż ich samych - podkreślił.
Stwierdził też, że ryzyka utraty prac są obecnie bardzo realne. - Miałem dziś kilka spotkań z polskimi przedsiębiorcami, mówili: dłużej nie uciągniemy, róbcie coś, apelujcie - dodał.
- Dzisiaj mamy próby doraźnego działania w postaci chociażby dopłat do węgla dla konsumentów. Natomiast potrzebna jest prawdziwa dyskusja - stwierdził.
Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej gotowi do dialogu
Gość Bogdana Rymanowskiego podkreślił, że Pracodawcy RP chcą być realnym partnerem w dialogu z rządem. - Nie chodzi o politykierkę, grasowanie po budżecie - chodzi o bardzo realną rozmowę - powiedział.
- W tym bałaganie, który mamy dzisiaj, brak wiedzy na temat tego, co może się wydarzyć powoduje niepewność - dodał. I stwierdził, że "najtrudniejsza w prowadzeniu biznesu jest niepewność".
ZOBACZ: Daniel Obajtek: Anwil wznawia produkcję nawozów i surowego CO2
Odnosząc się do niedawnego wstrzymania produkcji nawozów w Anwilu i grupie Azoty, Rafał Baniak stwierdził:
- W przypadku Anwilu i grupy Azoty zabrakło zwykłej komunikacji. Gdyby główny akcjonariusz, jakim jest Skarb Państwa wiedział o takich ryzykach, rząd mógłby podjąć decyzję, że pokusi się o jakąś formę wsparcia.
Poprzednie odcinki audycji można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej