Koronawirus. Ile nowych przypadków i zgonów? Raport Ministerstwa Zdrowia

Polska
Koronawirus. Ile nowych przypadków i zgonów? Raport Ministerstwa Zdrowia
Polsat News
Nowy report Ministerstwa Zdrowia

W minionym tygodniu badania potwierdziły 21 927 zakażeń koronawirusem, w tym 3 912 ponownych. Zmarło 157 osób z COVID-19 - podało w środę Ministerstwo Zdrowia. Tydzień temu, 24 sierpnia, informowano o 26 969 nowych przypadkach koronawirusa i 138 zgonach.

Zakażenia pochodzą z województw: mazowieckiego (3308), śląskiego (2746), małopolskiego (1914), wielkopolskiego (1740), lubelskiego (1462), łódzkiego (1403), dolnośląskiego (1365), podkarpackiego (1257), kujawsko-pomorskiego (1053), pomorskiego (1019), podlaskiego (922), zachodniopomorskiego (840), warmińsko-mazurskiego (815), świętokrzyskiego (795), opolskiego (559), lubuskiego (470).

 

259 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

 

 

 

Z powodu COVID-19 zmarło 37 osób, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 120 osób.

"Kolejna fala raczej będzie odsunięta w czasie"

Minister zdrowia powiedział Polsat News, że apogeum kolejnej fali koronawirusa może nadejść dopiero na przełomie lat. Jak stwierdził, jest coraz mniejsze zagrożenie powtórzeniem drastycznych scenariuszy. Według niego "jest bardzo mało prawdopodobne", że zimą wrócą związane z Covidem obostrzenia w ich najostrzejszym wymiarze.

 

Z modeli opracowanych przez Uniwersytet Warszawski wynika, że podczas jesiennej fali koronawirusa zapotrzebowanie na łóżka może wynieść od 12 do 15 tys. dziennie. A podczas tej fali od 6 do 10 tys. osób na COVID-19 może umrzeć.


- Cały czas jesteśmy w kontakcie m.in. z Uniwersytetem Warszawskim, z Politechniką Wrocławską, mamy też własny zespół. To, co obserwujemy teraz czyli, apogeum fali letniej, powoduje, że kolejna fala raczej będzie odsunięta w czasie. To najbardziej prawdopodobny scenariusz - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski.

 

ZOBACZ: Mężczyzna z Włoch zakażony HIV, koronawirusem i małpią ospą jednocześnie

 

- To nie będzie zwyczajowa wrześniowo-październikowa fala, tylko to będzie fala, która będzie przesunięta na koniec tego lub początek następnego roku - powiedział.

 

Jak wyjaśnił, wynika to z tego, że obecnie jesteśmy w apogeum fali omikronowej w wersji BA.5. Jest ona bardzo zakaźna i powoduje, że prawdopodobnie większość społeczeństwa miała styczność z tym wariantem i "bądź choruje, bądź uzyskuje pewną odporność".

 

- Odporność utrzymuje się mniej więcej przez 20 tygodni. To jest odległość między kolejnymi apogeami - mówił Niedzielski. Z tego powodu kolejna fala jest przesunięta na przełom lat.

dk/laf / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie