Wojna w Ukrainie. Trwa kontrofensywa w obwodzie chersońskim. ISW pisze o wyzwoleniu

Świat
Wojna w Ukrainie. Trwa kontrofensywa w obwodzie chersońskim. ISW pisze o wyzwoleniu
PAP/Mykola Kalyeniak/Twitter/ISW

Kontrofensywa Ukrainy w obwodzie chersońskim przynosi rezultaty. Są doniesienia o wyzwoleniu kilku miejscowości spod rosyjskiej okupacji - donosi we wtorek Instytut Studiów na Wojną (ISW). Ukraińskie władze nie potwierdziły informacji o zdobyczach terytorialnych. Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz napisał na Telegramie: "My walczymy o sprawę. A ta sprawa wymaga czasu i wysiłku".

"Niektórzy mikroblogerzy rosyjscy i anonimowe źródła, które rozmawiały z mediami zachodnimi podają, że siły ukraińskie wyzwoliły kilka miejscowości na zachód i północny zachód od Chersonia" - donosi amerykański think tank ISW. Zdobyczy terytorialnych oficjalnie nie potwierdziła do tej pory strona ukraińska. 

 

Według amerykańskich ekspertów odbite miały zostać tereny rzeką Ingulec i na południe od granicy obwodów chersońskiego i dniepropietrowskiego. 

 

Do ukraińskiego zrywu odniosło się w poniedziałek wieczorem rosyjskie ministerstwo obrony. Z oświadczenia resortu wynikało, że próba miała okazać się "ograniczona i nieudana". "W ten sposób wyznaczyło ton dalszych rozważań na temat kontrofensywy w rosyjskiej przestrzeni medialnej" - twierdzą amerykańscy analitycy.

Brytyjski wywiad: Nie można potwierdzić skali osiągnięć

Z raportu wywiadu brytyjskiego resortu obrony wynika, że ukraińskie wojsko od poniedziałku rano "nasiliło ostrzał artyleryjski na obszarach frontu na południu Ukrainy".

 

"Do tej pory nie można potwierdzić skali osiągnięć Ukrainy" – czytamy.

 

Brytyjczycy zauważyli, że Ukraińcy uderzyli  w obszar, gdzie okupant od początku sierpnia podejmuje znaczne wysiłki na rzecz wzmocnienia swoich sił na zachodnim brzegu Dniepru w rejonie Chersonia.

 

 

"49. Armia Połączonych Sił Zbrojnych Południowego Okręgu Wojskowego została prawdopodobnie wzmocniona komponentami 35. Armii Połączonych Sił Zbrojnych Wschodniego Okręgu Wojskowego" - czytamy. Według danych zawartych w raporcie Rosjanie pełgają tam na liniach zaopatrzenia, które stanowią przeprawy pontonowe i promowe. 

 

"Powodzenie Sił Zbrojnych Ukrainy w wyzwalaniu terytoriów w obwodzie chersońskim będzie zależało od zdolności do prowadzenia długotrwałych operacji ofensywnych oraz od tego, jak zjednoczone będą siły rosyjskie, tworzone z różnych formacji wojskowych" - podsumowuje brytyjski resort. 

Arestowycz: Cierpliwości 

Do sytuacji w obwodzie chersońskim odniósł się doradca Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz. Na Telegramie przekazał, że to "zaplanowana powolna operacja mielenia wroga, ratująca życie naszych wojskowych i cywilów".

 

"Oczywiście, wielu chciałoby ofensywy na dużą skalę z wiadomością o zdobyciu przez nasze wojsko jakiejś osady w ciągu godziny. Ale my nie walczymy w ten sposób. Owszem, fundusze są ograniczone" - tłumaczył.

 

Zaznaczył, że ukraińscy żołnierze nie walczą dla popisów. "My walczymy o sprawę. A ta sprawa wymaga czasu i wysiłku. Dlatego proszę być cierpliwym. Ten proces nie będzie bardzo szybki, ale zakończy się zainstalowaniem ukraińskiej flagi nad wszystkimi terenami Ukrainy" - zapowiedział.

ap/zdr / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie