Wierzchowisko. Wypadek wiceministra sportu. Opuścił szpital po badaniach
W małopolskim Wierzchowisku koło Olkusza zderzyły się dwa samochody. Jednym z nich jechał Jacek Osuch, wiceminister sportu i pełnomocnik rządu ds. infrastruktury sportowej. Wieczorem przyznał, że trafił do szpitala w Miechowie, ale po badaniach opuścił lecznicę.
Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 783. Samochody zderzyły się czołowo; jeden z nich zatrzymał się na poboczu, a drugi wypadł z jezdni i zatrzymał się poniżej nasypu.
Interia ustaliła, że jednym z aut jechał wiceminister sportu Jacek Osuch. Funkcję w rządzie pełni od 2019 roku, a od 15 lat jest ponadto posłem wybieranym z list Prawa i Sprawiedliwości.
Wypadek Jacka Osucha. Możliwy przebieg zdarzenia
Na miejscu wypadku są służby, które ustalają przyczyny zdarzenia. Według nieoficjalnych informacji renault, które skręcało, zajechało drogę aucie, którym jechał Osuch. Kierowca drugiego pojazdu zjechał na przeciwległy pas i tam zderzył się ze skodą.
Polityk i druga poszkodowana osoba doznały niewielkich obrażeń i wyszły ze szpitala, do którego trafiły po zdarzeniu.
"Próbował hamować, aby ominąć pojazd"
Wieczorem o zdarzeniu wypowiedział się sam uczestniczący w nim wiceminister. Jacek Osuch zapewnił, że doszło do kolizji - nikt poważnie nie ucierpiał. Wyjaśnił również, jakie były jej okoliczności.
"Kierowca samochodu dostawczego skręcając w lewo wymusił pierwszeństwo i zajechał nam drogę. Kierowca, z którym podróżowałem chcąc uniknąć zderzenia próbował hamować, aby ominąć pojazd. Niestety z naprzeciwka jechał kolejny samochód i doszło do zderzenia" - napisał wiceminister.
Jacek Osuch podziękował również ratownikom medycznym i lekarzom za udzielenie pomocy poszkodowanym. Przyznał, że "po badaniach kontrolnych w szpitalu w Miechowie opuścił placówkę.