USA. Przepłynął ponad 60 kilometrów w dyni. Ustanowił nowy rekord

Świat
USA. Przepłynął ponad 60 kilometrów w dyni. Ustanowił nowy rekord
Phil Davidson/Reuters
Podróż w dyni trwała 11 godzin

Duane Hansen z Nebraski przepłynął ponad 60 kilometrów w dół rzeki Missouri w gigantycznej, wydrążonej dyni. Mężczyzna pobił poprzedni rekord świata. Podróż Hansena trwała około 11 godzin. 

Duane Hansen ustanowił nowy rekord świata po tym, jak przepłynął 61 kilometrów (38 mil) w dół rzeki w ogromnej, wydrążonej dyni, którą sam wyhodował. Miało to miejsce w Bellevue w stanie Nebraska w Stanach Zjednoczonych - przekazał The Guardian.

 

Mężczyzna dokonał tego wyczynu w warzywie, które ważyło 384 kilogramy. Urzędnicy miasta Bellevue powiedzieli, że Hansen wyruszył w dół rzeki Missouri około 7:30 rano i zakończył swoją podróż tuż po 18:30.

 

ZOBACZ: USA: Groza na pokładzie samolotu. Silnik maszyny zaczął się rozpadać


11-godzinny rejs stanowił dla Hansena niemały fizyczny wysiłek. Swój pomarańczowy "statek" nazwał "Berta".

 

- Przepłynąłem 61 kilometrów w dół rzeki bez zmiany pozycji - poinformował Hansen w wideo opublikowanym na Twitterze. Dodał, że prawdopodobnie nie spróbuje tego ponownie. Mężczyzna przekazał, że po tej wymagającej trasie wciąż jeszcze bolą go kolana.

 

- Jeśli ktoś pobije ten rekord, to mu się pokłonię, bo to jest ciężka przeprawa - powiedział z uśmiechem. 

 

 

Hansen powiedział, że miał na trasie kilka kryzysów, ale nie myślał o rezygnacji. - Przepłynąłem prawie 10 kilometrów i wciąż padało. Woda prawie wdzierała się do środka dyni - przekazał rekordzista.

 

- W całym moim życiu nigdy nie byłem tak skupiony na poziomie wody. Brakowało zaledwie kilkunastu centymetrów, żeby "Berta" zatonęła - relacjonował.

Śmiałek, który pobił rekord skończył w tym roku 60 lat

Hansen jest farmerem, który uprawia duże dynie i inne warzywa. Został zainspirowany do podbicia rekordu po tym, jak zobaczył innego mężczyznę, który próbował przepłynąć daleki dystans w dyni. Rekordzista w tym roku skończył 60 lat.

 

ZOBACZ: Rekordowa wygrana w Eurojackpot. Wiemy, gdzie wysłano kupon wart 213 milionów złotych

 

"Wydaje się, że jest to wyjątkowy, ale i nieco szalony sposób na świętowanie urodzin" - napisano na stronie internetowej miasta.


Hansen poprosił urzędników o świadectwo swojego wyczynu, aby oficjalnie uznano go w księdze rekordów Guinnessa.

 

Organizacja przypomniała, że obecny rekord "najdłuższej podróży łodzią z dyni" należy do Ricka Swensona, który przebył 41 km (25,5 mil) w Grand Forks w Północnej Dakocie w 2016 roku.

mbl/zdr / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie