Niemcy. Benzyna może wkrótce zdrożeć. Kierowcy w panice ustawiają się w kolejkach na stacjach

Biznes
Niemcy. Benzyna może wkrótce zdrożeć. Kierowcy w panice ustawiają się w kolejkach na stacjach
Flickr/Zeitfixierer
Przekroczenie ceny 3 euro za litr paliwa wydaje się wielu obserwatorom rynku nieuchronne

Od kilku dni na niemieckich stacjach benzynowych tworzą się ogromne kolejki. Kierowcy w obawie przed drastycznym wzrostem cen benzyny tłumnie przyjeżdżają na stacje. Czasowa obniżka podatku na paliwa w Niemczech obowiązuje jedynie do środy. Eksperci prognozują, że wkrótce litr paliwa może kosztować 3 euro.

W związku z rosnącymi cenami niemiecki rząd zdecydował się na wprowadzenie rozwiązań, które miały pomóc obywatelom przejść przez kryzys. Jednym z nich było obniżenie podatku na paliwa do określonego przez Unię Europejską minimum. Jednak już w środę rozporządzenie przestaje obowiązywać, a benzyna może drastycznie zdrożeć. 

 

W związku z widmem znacznych podwyżek od kilku dni kierowcy wręcz szturmem pojawiają się na stacjach benzynowych, gdzie tworzą się ogromne kolejki. Zdaniem ekspertów w najbliższym czasie problem będzie narastał, a większy popyt w połączeniu z końcem obniżki może spowodować, że ceny paliwa przekroczą magiczną barierę trzech euro za litr.

 

ZOBACZ: Jankowo Gdańskie: Napad na stacji benzynowej. Policja szuka napastnika

 

- W najbliższych dniach wielu kierowców będzie jeździć na stację benzynowe, aby ponownie zatankować samochód, bo ceny mogą wzrosnąć - powiedział w rozmowie z biznesowym dziennikiem "Handelsblatt" Adrian Willig ze Stowarzyszenia Ekonomicznego ds. Paliw. 

Stacje nadal dysponują tańszym paliwem

Wprowadzona przez niemiecki rząd obniżka zakładała, że za litr paliwa kierowcy zapłacą 35 centów mniej. Jak podaje portal bw24.de, średnia cena benzyny w Niemczech wynosiła w ostatnich tygodniach 1,77 euro. "Ceny paliwa podlegały jednak silnym wahaniom w zależności od pory dnia oraz regionu, a miejscami sięgały nawet 2,7 euro za litr" - przekazał portal. Przekroczenie ceny 3 euro za litr wydaje się wielu obserwatorom rynku nieuchronne. 

 

"Handelsblatt" zauważył, że gwałtowny wzrost cen w czwartek nie jest pewnikiem, ponieważ "operatorzy nadal dysponują benzyną kupioną w sierpniu po niższej cenie". 

Problemy w transporcie publicznym

Wzrost cen paliwa to problem nie tylko dla kierowców indywidualnych, obawy wyraża też Federalny Związek Niemieckich Firm Autobusowych, który ostrzega przed cięciami w transporcie autobusowym. 

 

- Jeśli szybko nie zostaną wprowadzone jakieś rozwiązania, firmy transportu publicznego będą musiały wkrótce ograniczyć usługi lub całkiem wstrzymać ruch - powiedziała Christiane Leonard, dyrektor generalny związku.

 

ZOBACZ: Krzysztof Szczerski: Rosja używa ONZ jako swojego narzędzia

 

Ryzyko znacznych cięć występuje w szczególności w transporcie szkolnym. Według portalu badanie przeprowadzone przez stowarzyszenie 115 lokalnych firm transportu publicznego wykazało, że tylko 3 proc. z nich zdołało w pełni zrekompensować wzrost kosztów.

mst/grz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie