Rafał Trzaskowski: Musimy myśleć o przyszłości, dosyć rozdrapywania ran
- Dosyć już patrzenia w przeszłość i rozdrapywania ran. Jeśli chcemy znaleźć receptę dla Polek i Polaków, to musimy rozmawiać o rzeczach, które są dla młodych ludzi najważniejsze - mówił w programie "Gość Wydarzeń" Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy był pytany m.in. o widmo kryzysu energetycznego, wyrok NSA w sprawie reprywatyzacji oraz trwający Campus Polska Przyszłości.
Na początku programu prowadzący poruszył temat decyzji spółki Anwil o wznowieniu produkcji nawozów azotowych i surowego dwutlenku węgla.
- Całe szczęście, że tak się stało. To też pokazuje, jak spółki skarbu państwa są zarządzane. Dzisiaj dla nas wszystkich jest to sprawa fundamentalna, dlatego, że w związku z drożyzną, inflacją, a także z tym, że jesteśmy odcięci od surowców z Rosji, a rządzący nie przygotowali się przed ostatnie lata na taką sytuację, rzeczywiście zagląda nam w oczy widmo problemów żywnościowych - mówił prezydent Warszawy.
ZOBACZ: Donald Tusk nagrany poza anteną. Grzegorz Schetyna: Ma dystans do tego, co widzi
- Wszyscy wiedzieliśmy o tym, że będzie jakaś forma kryzysu na Ukrainie, ale nikt nie spodziewał się takiej wojny. Jednak był czas na to żeby przygotować się do takiej sytuacji. PiS nie zrobił tego przez siedem lat. W efekcie mamy do czynienia z decyzjami, które są podejmowane w dramatycznych okolicznościach - dodał Rafał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski: PiS próbuje obrzydzić polakom Unię Europejską
- Chciałem przypomnieć, że rząd przez ostatnie siedem lat nie przygotowywali się do transformacji energetycznej w Polsce, zabił energetykę wiatrową. Ta polityka stała w miejscu. Gdyby przez ten czas rząd się do tego przygotowywał, ceny mogłyby być inne. Co więcej w samej UE PiS widzi większe zagrożenie ze strony zachodu niż wschodu. Tak mówi przecież główny ideolog tej partii profesor Krasnodębski - mówił prezydent stolicy.
Trzaskowski podkreślił, że cieszy się z rozmów na linii Morawiecki-Macron, jednak jego zdaniem doszło do tego spotkania zbyt późno.
Bogdan Rymanowski przywołał w trakcie rozmowy słowa Ursuli von der Leyen, która zapowiedziała pilną interwencję w sprawie wysokich cen energii elektrycznej. Prowadzący zapytał Rafała Trzaskowskiego o to, czy w jego opinii powinniśmy szykować się na pewnego rodzaju rewolucję.
ZOBACZ: Zbigniew Girzyński: Polacy czekają na nową ofertę polityczną. Wypracujemy ją
- I taka rewolucja jest potrzebna. Po to jest Unia Europejska, po to jest solidarność. Po to jest współdziałanie w ramach Wspólnoty, żeby zaradzić tego typu problemom. Szkoda, że PiS tego nie widzi i próbuje obrzydzić Polakom Unię Europejską i wyprowadzić nas na margines wspólnoty. A ona właśnie jest nam do tego potrzebna, żeby razem podejmować decyzje, które będą nam pomagać w tak trudnych sytuacjach.
Trzaskowski: Campus to jest miejsce, w którym powinniśmy myśleć o przyszłości
Kolejnym tematem rozmowy był trwający Campus Polska Przyszłości. Bogdan Rymanowski zapytał prezydenta stolicy, nawiązując do jego debat z Szymonem Hołownią i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, czy nie che pokazać Donaldowi Tuskowi, że lepiej niż on potrafi rozmawiać z partnerami z opozycji.
- Przede wszystkim moim gościem będzie sam Donald Tusk. Ta rozmowa będzie dla nas bardzo ważna, natomiast Campus jest to miejsce, w którym powinniśmy myśleć o przyszłości. Dosyć już patrzenia w przeszłość i rozdrapywania ran. Jeśli chcemy znaleźć receptę dla Polek i Polaków, to musimy rozmawiać o rzeczach, które są dla młodych ludzi najważniejsze. My tu dyskutujemy o sprawach, o których dziś mówi się bardzo mało. Cieszę się też, że Campus jest przestrzenią do spotkań dla polityków, a także, że jest to miejsce gdzie możemy budować zaufanie - mówił Trzaskowski.
- Jestem głęboko przekonany, że trzeba się zwracać do młodego pokolenia i wsłuchać się w to, co chce nam powiedzieć - dodał prezydent Warszawy.
Trzaskowski o wyroku NSA: wygląda na to, że mamy do czynienia z precedensowym wyrokiem
Podczas rozmowy Rafał Trzaskowski został zapytany o wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie reprywatyzacji.
- Wygląda na to, że mamy rzeczywiście do czynienia z precedensowym wyrokiem. Czekamy na uzasadnienie. My szanujemy orzeczenia sądowe. Po otrzymaniu tego uzasadnienia będziemy się do niego ustosunkowywać. Rzeczywiście wygląda na precedens - powiedział Trzaskowski.
ZOBACZ: Patryk Jaki o weselu Norberta Kaczmarczyka: Ja tam przepychu nie widzę
- Bardzo bym się cieszył, gdyby jak najwięcej nieruchomości było w rękach miasta i żeby służyły celowi publicznemu. Ale przede wszystkim potrzebna jest ustawa reprywatyzacyjna. PiS obiecuje to od siedmiu lat i nic się w tej sprawie nie stało. Uporządkujmy te sprawę raz na zawsze i będziemy mogli wtedy iść do przodu - powiedział prezydent Warszawy.
Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej