Ks. prof. Andrzej Kobyliński: Papież Franciszek nie pozostawia żadnych wątpliwości
Papież Franciszek nie pozostawia żadnych wątpliwości. Wielokrotnie mówił jasno, że jeśli jego stan zdrowia pogorszy się, to będzie abdykacja. Taki moment może nadejść, ale na dzisiaj nie wydaje się, aby można było się spodziewać takiej decyzji w najbliższych dniach - powiedział ks. prof. Andrzej Kobyliński z UKSW. Zdradził również, którego kardynała watykaniści wskazują jako następcę Franciszka.
Ks. prof. Kobyliński powiedział na antenie Polsat News, że w poniedziałek i we wtorek w Rzymie papież będzie rozmawiał z kardynałami, którzy przyjechali z całego świata m.in. o reformie Kościoła i uregulowaniu statusu papieża emeryta. - I oczywiście o tym, w jaki sposób należy widzieć przyszłość Kościoła, gdy chodzi o następne konklawe i wybór następcy papieża Franciszka - wyjaśnił duchowny.
Kto ewentualnym następcą papieża Franciszka?
- Papież Franciszek nie pozostawia żadnych wątpliwości. Wielokrotnie mówił jasno, że jeśli jego stan zdrowia pogorszy się, to będzie abdykacja. Taki moment może nadejść, ale na dzisiaj nie wydaje się, aby można było się spodziewać takiej decyzji w najbliższych dniach - mówił ks. prof. Kobyliński.
ZOBACZ: Franciszek odwiedził grób pierwszego papieża, który abdykował. W Watykanie roi się od spekulacji
Dopytywany, kto może zostać ewentualnym następcą obecnego papieża odparł, że "wśród watykanistów wskazuje się kardynała Mattea Zuppi".
- To bardzo zaufany włoski kardynał i być może, gdyby konklawe było w najbliższych dniach, on byłby następcą papieża Franciszka - powiedział duchowny. Kardynał Matteo Zuppi jest przewodniczącym Konferencji Episkopatu Włoch od maja 2022 roku.
Ks. prof. Kobyliński: Papież powtórzył być może opinie, które krążą wśród jego doradców
Ks. prof. Kobyliński był też pytany o działania Franciszka w kontekście wojny w Ukrainie.
- Jeśli papież Franciszek mógł pielgrzymować do Kanady, no to z pewnością mógłby się wybrać także do Kijowa, Lwowa czy Przemyśla. Zauważmy, że Przemyśl jest takim symbolicznym miejscem, gdy chodzi o przyjęcie milionów uchodźców i z pewnością taki gest byłby mile widziany i w Polsce, i w Ukrainie - powiedział duchowny.
ZOBACZ: Papież Franciszek o śmierci Darii Duginy: Biedna dziewczyna
Wskazał jednak "głęboki problem". - Osobiście nie widzę w najbliższym otoczeniu papieża Franciszka chyba nikogo z Europy Środkowo-Wschodniej, jeśli chodzi o doradców, w związku z tym jest pytanie, kto doradza papieżowi w sprawie Polski, Ukrainy czy całej Europy Środkowo-Wschodniej. Podejrzewam, że czynią to głównie Włosi, bądź duchowni z Ameryki Południowej - dodał.
Ks. prof. Kobyliński odniósł się także do słów papieża dotyczących Darii Duginy, którą Franciszek nazwał "biedną dziewczyną". - Do dzisiaj nie było żadnego dementi Watykanu, żadnego komentarza. To była spontaniczna wypowiedź papieża Franciszka. Podejrzewam, że papież w tej wypowiedzi powtórzył być może opinie, które krążą wśród jego doradców - wyjaśnił.
Czytaj więcej