Andrzej Duda o Odrze: Instytucje państwa zadziałały w sposób chaotyczny i spóźniony
- Trzeba sobie jasno powiedzieć - instytucje państwa zadziałały w sposób chaotyczny, bardzo często spóźniony - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim, odnosząc się do katastrofy ekologicznej na Odrze. Polityk zapewniał również, że "nie ma w tej chwili poważnej obawy o to, żeby zaistniały braki żywności".
Andrzej Duda w "Gościu Radia Zet" pytany był o to, czy zajmuje się sytuacją na Odrze. - Zajmuję się tylko bez udziału żadnych politycznych, kompletnie niepotrzebnych w tej sytuacji połajanek, które słyszymy od pewnego czasu. Tym bardziej, że jeśli chodzi o przyczyny tej katastrofy ekologicznej, to jak widać, te wersje co ją spowodowało zmieniają się bardzo dynamicznie - powiedział.
Prezydent: Instytucje państwa zadziałały w sposób chaotyczny
Prezydent poinformował również, że był w krakowskim IMGW i w najbliższym czasie spotka się jeszcze z ekspertami na zachodzie Polski. Dodał, że zapoznał się z głosami niezależnych ekspertów dr Alicji Pawelec oraz dr. Marka Krukowskiego, dotyczącymi katastrofy ekologicznej na Odrze. - I niestety to jest najprawdopodobniej splot przyczyn naturalnych z przyczynami wynikającymi z działalności ludzkiej, choćby związanej z zasoleniem - powiedział. Jak dodał, nie jest to tylko problem Odry, ale także Wisły. - Choć na szczęście na razie katastrofy ekologicznej na Wiśle nie mamy - dodał.
ZOBACZ: Odra. Szymon Hołownia o skażeniu: Złote algi nie spadły z sufitu
- Trzeba sobie jasno powiedzieć - instytucje państwa zadziałały w sposób chaotyczny, bardzo często spóźniony. Oczywiście, jest pytanie, w jaki sposób można było zapobiec tej katastrofie, czy rzeczywiście nie jest tak, jak mówią eksperci, o których wspomniałem, że jest pewien problem w podziale zadań pomiędzy Inspekcją Ochrony Środowiska a Wodami Polskim - powiedział prezydent, odnosząc się do katastrofy ekologicznej na Odrze.
Prezydent powiedział, że przyczyny katastrofy muszą być ostatecznie ustalone. - Jeżeli są osoby odpowiedzialne, to powinny tę odpowiedzialność ponieść- dodał.
Duda: Nie ma w tej chwili poważnej obawy o to, żeby zaistniały braki żywności
Prezydent odniósł się także do głosów przedsiębiorców i organizacji branżowe, które alarmują, że wstrzymanie ogłoszone ostatnio przez kilka zakładów wstrzymanie produkcji nawozów pociągnie za sobą brak dwutlenku węgla, wykorzystywanego m.in. przez browary, zakłady mięsne, producentów napojów czy serów.
- Jeżeli chodzi o problemy z żywnością, to uważam, że są to głosy absolutnie przesadzone, dlatego że polskie rolnictwo zapewnia nam samowystarczalność żywnościową - dodał.
ZOBACZ: Prof. Andrzej Kowalski: Brak żywności w sklepach praktycznie staje się faktem
- Nie ma w tej chwili poważnej obawy o to, żeby zaistniały braki żywności. Ma się czasem wrażenie, że niektóre osoby jakby chcą wywołać panikę na rynku, choćby to wykupywanie cukru jakiś czas temu na potęgę, nie wiadomo po co - dodał prezydent.
Prezydent: Problemu cen energii rząd nie rozwiąże
Duda przyznał, że jest problem z cenami energii, ale dodał, że to problem ogólnoeuropejski, a nawet ogólnoświatowy.
- Rząd podejmuje działania, choćby wprowadzając odpowiednie ustawy, dające dodatkowe świadczenia dla osób, które opalają się węglem, a teraz także dla innych i mam nadzieję, że niedługo będę mógł to podpisać - powiedział prezydent.
ZOBACZ: Mateusz Morawiecki: Proponujemy dwie ustawy, które mają złagodzić wzrost cen energii
- Jest to wielkie i bardzo ważne zadanie rządu, żeby problem rozwiązać w jak największym stopniu, bo problemu cen energii rząd nie rozwiąże. To nie jest kwestia polska, to kwestia ogólnoświatowa - mówił Duda. - To jakie są ceny energii na świecie wpływa także na naszą sytuację - dodał.
Odniósł się także do sprawy problemów z dostawą węgla.
- Węgla mamy na 200 lat, ale jeśli realizowaliśmy politykę polegającą na ograniczaniu górnictwa, był krzyk, aby zamykać kopalnie, byłem wyśmiewany, kiedy mówiłem, że górnictwo należy utrzymać jak najdłużej, aby zapewnić sprawiedliwą transformację w celu zapobieżenia gwałtownym wzrostom ceny energii. Nikt się nie spodziewał, że wybuchnie wojna na Ukrainie i że (Rosja) będzie stosować takie rozbójnictwo energetyczne, jakie stosuje, ale prawda jest taka, że nie da się tak szybko przywrócić wydobycia w ilości, jakiej wymaga sytuacja – powiedział Duda.
Czytaj więcej