Sosnowiec: Dziecko tonęło na basenie. Prezydent opublikował nagranie
"Nie zawsze opiekunowie potrafią zauważyć tonące dziecko, bo ono zwykle nie krzyczy, ginie w ciszy i nawet osoby będące w pobliżu mogą nie zauważyć, że coś złego się dzieje" - napisał prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński i opublikował nagranie z miejskiej pływalni, na którym widać tonące dziecko.
"Z perspektywy zwykłego obserwatora różnica między wygłupami w wodzie czy zabawą a walką o życie może być niezauważalna" - napisał prezydent Sosnowca, publikując wideo z pływalni w Zagórzu.
Na nagraniu widać, jak dziecko w różowym czepku wchodzi do basenu obok dorosłej kobiety i innego dziecka. W pewnym momencie zaczyna chaotycznie szamotać się w wodzie. Po chwili na powierzchnię wyciąga je ratowniczka i przekazuje opiekunowi. Chęciński poinformował, że dziecku nic się nie stało.
"Nie zawsze opiekunowie potrafią zauważyć tonące dziecko, bo ono zwykle nie krzyczy, ginie w ciszy i nawet osoby będące w pobliżu mogą nie zauważyć, że coś złego się dzieje" - podkreśla Chęciński.
ZOBACZ: Kalisz. 15-latek utonął w wyrobisku po żwirowni. Ciało wyciągnęli płetwonurkowie
Tragiczne statystyki
Przypomina przy okazji o akcji policji "Misie i dzieci toną po cichu".
Policja podkreśla, że utonięcie to trzecia pod względem policyjnych statystyk przyczyna śmierci dzieci i młodzieży do 18 roku życia.
Od 1 kwietnia Komenda Główna Policji odnotowała łącznie 271 zgonów w wyniku utonięcia.
Czytaj więcej