Włochy: Rekordowo niski poziom Tybru. Z dna rzeki wyłoniły się starożytne ruiny
Susza nie odpuszcza i staje się coraz większym problemem dla wielu europejskich krajów. Jednym z nich są Włochy, gdzie potężne upały i brak opadów przyczyniły się m.in. do rekordowo niskiego poziomu Tybru. Tamtejsi mieszkańcy mogą podziwiać wiele fragmentów starożytnych ruin, które wyłoniły się z dna rzeki.
Europa przeżywa największą suszę od wieków. Blisko połowa jej terytorium jest objęta stanem ostrzegawczym, a dla wielu obszarów wydano ostrzeżenie alarmowe - wynika z najnowszego raportu Globalnego Obserwatorium Susz, przygotowanego na zlecenie Komisji Europejskiej.
Jednym z krajów, które dotkliwie odczuwają skutki suszy są Włochy. W Rzymie brak opadów i rekordowo niski poziom Tybru stał się okazją do podziwiania starożytnych ruin, które wyłoniły się z dna rzeki.
- Most Nerona ostał zbudowany prawdopodobnie albo przez samego cesarza Nerona - i dlatego nosi jego imię - albo przez cesarza Kaligulę. Poziom wody w rzece jest teraz bardzo niski, z powodu dotkliwej suszy w naszym kraju. Dziś możemy zobaczyć w rzece znacznie więcej fragmentów tej starożytnej konstrukcji niż zazwyczaj - mówi pisarz Anthony Majanlahti.
"Nie przybyło ani jednej kropli wody"
Dyrektorka generalna Stowarzyszenia Ekologicznego Marevivo Carmen Di Penta przyznaje, że sytuacja związana z suszą nie ulega poprawie.
ZOBACZ: Susza rolnicza w Polsce. Rolnicy odczują dużo większe straty niż w ubiegłym roku
- Obserwujemy stan rzeki, ale sytuacja z suszą jest bez zmian. Nie przybyło ani jednej kropli wody. A właściwie to widzimy jeszcze więcej roślin wodnych na powierzchni. Są to małe małe rośliny i mnóstwo glonów, które stworzyły, jak widać, rodzaj dywanu. Widzimy ten dywan ponad poziomem rzeki - mówi Carmen Di Penta.
Europejskie Obserwatorium ds. Susz poinformowało we wtorek 23 sierpnia, że susza nabiera rozpędu. Eksperci podkreślają, że wskutek upałów poważnie cierpią m.in. letnie uprawy. Ze względu na brak wody do zasilania systemów chłodzenia, problemy mają także hydroelektrownie i inni producenci energii. Sytuacja dotkliwie uderza także w żeglugę śródlądową.
Czytaj więcej