Białoruś. Łukaszenka grozi Zachodowi. Białoruskie samoloty będą transportować broń jądrową
Alaksandr Łukaszenka powiedział, że białoruskie samoloty Su-24 zostały zmodyfikowane do transportowania broni jądrowej. Według niego już zostały wyznaczone cele na wypadek prowokacji Zachodu przeciwko Białorusi. Portal "Europejska Prawda" zauważa, że wymienione przez dyktatora bombowce zostały wycofane z użytku 10 lat temu.
Według Łukaszenki Zachód rozładowuje amerykański sprzęt wojskowy w ramach operacji Atlantic Resolve, przy czym śmigłowce i sprzęt mają zostać przetransportowane m.in. do krajów Europy Wschodniej - przekazał portal "Ukraińska Prawda".
Stwierdził, że "Białoruś jest gotowa natychmiast reagować na groźby z Zachodu".
- Zachód musi zrozumieć, że żadne śmigłowce, samoloty, jakie będą się pojawiać, nie uratują ich. Putin i ja powiedzieliśmy kiedyś w Petersburgu, że przerobimy także białoruskie samoloty Su, aby mogły przewozić broń nuklearną. Czy myślisz, że tylko rozmawiamy? Wszystko gotowe! Niech więc je przywożą - powiedział Łukaszenka.
Łukaszenka: W Polsce nie wszyscy są szaleni
Prezydent Białorusi wielokrotnie groził Zachodowi atakami na "ośrodki decyzyjne" w przypadku "poważnej prowokacji przeciwko Białorusi", ale jednocześnie podkreślał, że "nikomu nie grozi". - Niech pomyślą, znamy ich. Nikomu nie zagrażam, oni nas obserwują, a my ich obserwujemy - stwierdził Łukaszenka.
ZOBACZ: Białoruś. Wybuchy na lotnisku wojskowym Ziabrauka. Rosjanie atakują z niego Ukrainę
Prezydent Białorusi dodał, że jeśli nie władze w Europie, to wojsko "doskonale rozumie, że nie można eskalować stosunków z Białorusią, bo to jest eskalacja stosunków z Państwem Związkowym z bronią jądrową". Jego zdaniem w Polsce nie wszyscy są szaleni, dlatego polskie wojsko nie eskaluje sytuacji choćby na granicy.
Wspomniane przez Łukaszenkę Su-24 zostały wycofane z użytku na Białorusi w 2012 roku, a ich seryjną produkcję wstrzymano już w 1993 roku.
Łukaszenka kupił od Putina rakiety Iskander
W marcu Łukaszenka zapewniał, że Białoruś nie będzie posiadać broni jądrowej i nigdy tego nie planowała. Ale już w maju, podczas spotkania z Władimirem Putinem, białoruski prezydent zgodził się na zakup systemów rakietowych Iskander i S-400 zdolnych do przenoszenia broni jądrowej.
ZOBACZ: Aleksandr Łukaszenka twierdzi, że Polska chce "rozczłonkowania" Ukrainy
30 czerwca na spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem Łukaszenka zapewnił, że obecnie na terytorium Białorusi nie ma magazynów z bronią jądrową.
Czytaj więcej