"Irański Hulk" przerabiał swoje zdjęcia. Został zdemaskowany. Wcale tak nie wygląda
Sajad Gharibi zyskał popularność w sieci publikując zdjęcia swojej imponującej muskulatury. Profil "irańskiego Hulka" na Instagramie śledzi 1 mln osób. Po kompromitującej walce bokserskie okazało się, że fotografie, które zamieszczał, nie do końca oddają jego rzeczywisty wygląd. Większość z nich została usunięta.
Sajad Gharibi 31 lipca po raz pierwszy wyszedł na ring. Pojedynek z Ałmatem Bachytowiczem zwanym "kazachskim Tytanem" musiał zostać przerwany już w pierwszej rundzie, ponieważ "irański Hulk" nie mógł pochwalić się umiejętnościami bokserskimi - nie wyprowadzał ciosów ani skutecznie się przed nimi nie bronił.
Przy okazji walki na jaw wyszło również to, że jego zdjęcia w mediach społecznościowych mocno odbiegają od rzeczywistości.
Gdy okazało się, że imponująca muskulatura jest w dużej mierze zasługą programów graficznych, celebryta zaczął kasować podrasowane zdjęcia z profilu.
Aktualnie na profilu znajduje się zaledwie 14 fotografii i filmów, w większości pochodzących sprzed kilku lat Nigdzie nie widać już gołego torsu "irańskiego Hulka".
Czytaj więcej