Będzie protest nauczycieli. Szef ZNP Sławomir Broniarz o szczegółach
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz poinformował, że 1 września w szkołach rozpocznie się akcja protestacyjna nauczycieli. Mówiąc w Polsat News o szczegółach, Broniarz zapewnił, że 1 września nauczyciele stawią się w szkołach.
- Od 1 września w szkołach zostanie przeprowadzona ogólnopolska akcja protestacyjna, której powodem jest dramatyczna sytuacja w oświacie - powiedział w Polsat News Sławomir Broniarz.
- Chcemy, aby o problemach polskiego systemu edukacji dowiedzieli się rodzice. Może uda ich się skłonić do refleksji nad tym, co się dzieje w szkołach. Nie możemy dłużej bagatelizować problemów w edukacji - wyjaśnił.
Akcja informacyjna w szkołach
- Pierwszym etapem protestu będzie akcja informacyjna - ulotki, plakaty. Dalszy scenariusz pozostaje wewnątrzzwiązkową tajemnicą, on się pojawi dopiero w poniedziałek w postaci konkretnych decyzji - dodał.
Zapewnił, że o dalszych krokach będą informowane zarówno media jak i nauczyciele.
ZOBACZ: Burmistrz Ustrzyk Dolnych spotka się w swojej gminie z Czarnkiem. Są konkrety
Szef ZNP podkreślił, że główne przyczyny akcji to nie tylko braki nauczycieli i niskie wynagrodzenia. - Jeżeli nie zmienimy jakości naszej polityki edukacyjnej, jeżeli nie odchudzimy podstawy programowej, nie unowocześnimy edukacji, to ta szkoła będzie powoli kostniała jeszcze bardziej niż obecnie - stwierdził.
- Natomiast jeśli chodzi o samych nauczycieli, to jest problem związany z tym, że mamy dramatyczny poziom wynagrodzeń - dodał.
Broniarz przypomniał wprawdzie, że ministerstwo planuje od stycznia podniesienie kwoty bazowej dla nauczycieli o 9 proc., ale jak zaznaczył ZNP "ma wątpliwości, czy zostało to uzgodnione z premierem".
WIDEO: Szef ZNP Sławomir Broniarz w Polsat News
"Dewastacja edukacji nie zaczęła się wczoraj"
Jak zaznaczył, "absolwent uniwersytetu, który rozpocznie swoją pracę 1 września może liczyć na wynagrodzenie wynoszące 3420 złotych brutto".
- Nadal będziemy więc najgorzej uposażoną grupą zawodową, mającą porównywalne wykształcenie z innymi środowiskami pracowniczymi - stwierdził.
ZOBACZ: Przemysław Czarnek rekomenduje gry jako podstawę programową. "Polska szkoła się wciąż unowocześnia"
Pytany o to, czy początek nowego roku szkolnego, to dobry moment na rozpoczynanie akcji protestacyjnej, szef ZNP stwierdził, że "nigdy nie ma dobrego momentu, żeby zacząć akcję mającą na celu wzrost wynagrodzeń nauczycieli". - Ale dewastacja edukacji nie zaczęła się wczoraj - dodał.
Broniarz przyznał, że związkowcy nie chcą spotkania z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem, tylko chcą rozmawiać bezpośrednio z premierem Mateuszem Morawieckim.
Zapewnił również, że 1 września nauczyciele stawią się w szkołach. - Nic nie wskazuje na to, że 1 września, gdy dzieci pójdą do szkoły, nie będzie się miał kto nimi zająć. Oczywiście poza sytuacjami, gdy w szkole po prostu brakuje nauczycieli - powiedział.
Czytaj więcej