Wejherowo: Mężczyzna zaatakowany i okradziony na peronie. Napastnik groził mu śmiercią
46-latek na peronie dworca Wejherowo-Śmiechowo zaatakował innego mężczyznę, groził mu nożem, pobił i okradł. Napastnikowi przedstawiono cztery zarzuty, w tym za rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Decyzją sądu został zatrzymany na trzy miesiące.
Podejrzany zaczepił swoją ofiarę na peronie, w piątek 19 sierpnia nad ranem. Po chwili groził mu pozbawieniem życia, trzymając w ręku nóż, a następnie dotkliwie pobił mężczyznę, wielokrotnie uderzając w głowę i twarz.
ZOBACZ: Niemcy: Polak zaatakowany maczetą podczas spaceru z psem
Gdy ofiara nie mogła się bronić, zabrał karty do bankomatu i dowód osobisty, po czym uciekł z miejsca. Funkcjonariusze policji zatrzymali 46-latka tego samego dnia.
Atak w Wejherowie. Napastnik usłyszał zarzuty
Sprawca odpowie za przestępstwo rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, a także za kradzież, groźby karalne oraz znieważenie funkcjonariusza.
ZOBACZ: Warszawa: Pijany atakował przechodniów i krzyczał "kocham Putina". Interweniowały służby
"Mężczyzna został doprowadzony do wejherowskiej komendy, w której spędził ostatnie noce. Został już przesłuchany przez policjantów, usłyszał cztery zarzuty. Główny zarzut dotyczył popełnienia przestępstwa rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu" - informuje pomorska policja w komunikacie.
Za to przestępstwo 46-latkowi grozi kara nie krótsza niż trzy lata pozbawienia wolności.
Czytaj więcej