Chiny. "Tragicznie brzydkie" rysunki w podręczniku do matematyki. 27 osób ukaranych
Chińskie Ministerstwo Edukacji zakończyło trwające trzy miesiące śledztwo w sprawie kontrowersyjnych ilustracji w podręczniku do matematyki. Afera rozpętała się w maju, gdy rysunki trafiły do mediów społecznościowych. Wówczas chińskie władze określiły je jako "tragicznie brzydkie". Za "zaniedbywanie obowiązków" ukarano 27 osób.
Chociaż owy podręcznik do podstaw matematyki da klas 1-6 został opublikowany 10 lat temu, to zrobiło się o nim głośno dopiero, gdy rodzice zaczęli publikować zdjęcia umieszczonych w nim ilustracji. Uznali, że są one brzydkie, niedopracowane i "ogólnie dziwne" - informuje portal What’s On Weibo.
Na ilustracjach dzieci mają małe oczy, wysokie czoła i robią dziwne miny, a rysunki - według rodziców - są "tragicznie brzydkie".
"Tragicznie brzydkie" rysunki w podręczniku dla dzieci
Poza jakością, uwagę rodziców zwróciło również to, że niektóre ilustracje są nieodpowiednie. Rysunki przedstawiają m.in. dziewczynkę wystawiającą język, inną w stroju króliczka, dzieci w strojach w kolorach amerykańskiej flagi, nieprawidłowe przedstawienie flagi Chin, wybrzuszenie widoczne na spodniach przedstawianych chłopców, czy dziecko z czymś, co wyglądało na tatuaż. Na ilustracjach chłopcy obłapią również dziewczynki - podaje portal.
Trzy miesiące po wybuchu afery, chińskie Ministerstwo Edukacji zakończyło dochodzenie w tej sprawie i opublikowało ostateczne ustalenia. Według zespołu badającego sprawę ilustracje do podręcznika są problematyczne z trzech powodów.
ZOBACZ: Chiny. Atak nożownika w przedszkolu. Trzy osoby nie żyją, sześć jest rannych
Po pierwsze, są brzydkie. "Nie odpowiadają one gustom estetycznym ogółu społeczeństwa i nie reprezentują pozytywnego wizerunku odpowiedniego dla chińskiej młodzieży" - przekazał portal. Po drugie, niektóre ilustracje "zawierają błędy i po prostu nie odpowiadają standardom" - stwierdzono. Po trzecie, są niejednoznaczne. Ponieważ ilustracje "nie zostały wykonane skrupulatnie, niektóre elementy łatwo błędnie zinterpretować" - podsumowano.
Seria podręczników do matematyki została zatwierdzona w 2012 roku i opublikowana rok później przez People's Education Press.
W związku ze sprawą ukarano 27 osób
Z przeprowadzonego przez ministerstwo śledztwa wynika, że PEP "nie dogłębnie zrozumiał, zaimplementował, wdrożył i zrecenzował podręcznikowe standardy ustalone przez rząd centralny". Nie poświęcili tez zbytniej uwagi na rozwiązanie problemów zgłaszanych przez czytelników. Stwierdzono także że Biuro ds. Materiałów Dydaktycznych przy Ministerstwie Edukacji również zapewniało "niewystarczające wytyczne i nadzór".
ZOBACZ: Chiny. Podpalił byłą żonę na wizji. Wykonano na nim wyrok śmierci
W związku ze sprawą za "zaniedbywanie obowiązków" do odpowiedzialności pociągnięto 27 pracowników, w tym prezesa wydawnictwa, który otrzymał "poważne ostrzeżenie". Ze stanowiska usunięto redaktora naczelnego i szefa wydziału matematycznego a rysownicy "będą musieli znaleźć inną pracę, ponieważ już nigdy nie będą mogli pracować nad podręcznikami szkolnymi".
Czytaj więcej