Jelenia Góra: Zdemolował auto i wezwał policję. Twierdził, że ratuje żonę

Polska
Jelenia Góra: Zdemolował auto i wezwał policję. Twierdził, że ratuje żonę
Policja
Policjanci zatrzymali  67-latka podejrzewanego o uszkodzenie mienia

67-letni mężczyzna zniszczył zaparkowane auto i zadzwonił po policję, gdyż twierdził, że wewnątrz auta ktoś krzywdzi jego żonę - przekazała policja. Jak się okazało, w pojeździe nikogo nie było, a 67-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

W nocy na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który prosił o pomoc policjantów. W zgłoszeniu przekazał, że stoi przy jednym z zaparkowanych w Jeleniej Górze samochodów, w którym jakiś mężczyzna dopuszcza się przemocy wobec jego żony.

Wandalem okazał się 67-latek

Policjanci na miejscu zdarzenia zauważyli mężczyznę uderzającego kamieniem w zaparkowany samochód.

 

W aucie była już wybita szyba tylna, pęknięta przednia szyba, samochód był też porysowany, a w karoserii były liczne wgniecenia. W samochodzie mundurowi nie znaleźli nikogo.

 

ZOBACZ: Łódź. Starcie kiboli przed meczem ŁKS-u z Ruchem Chorzów. Interweniowała policja

 

Funkcjonariusze wezwali mężczyznę do zaprzestania niszczenia pojazdu, jednak ten nie reagował. Był wyraźnie pobudzony i czuć było od niego alkohol.

 

Wandalem okazał się 67-letni mieszkaniec Jeleniej Góry. Twierdził, że zniszczył auto, gdyż chciał dać nauczkę mężczyźnie, który wewnątrz auta miał dopuszczać się przemocy wobec jego żony.

Mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności

Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało ponad dwa promile.

 

Jeleniogórzanin został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i celem przeprowadzenia dalszych czynności. Za uszkodzenie mienia grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

mbl/pgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie