Burmistrz zakazał korzystania z podręcznika do HiT. Przemysław Czarnek odpowiada: Nie ma uprawnień

Polska
Burmistrz zakazał korzystania z podręcznika do HiT. Przemysław Czarnek odpowiada: Nie ma uprawnień
Polsat News
Przemysław Czarnek, minister edukacji narodowej

Przemysław Czarnek zabrał głos w sprawie decyzji burmistrza Ustrzyk Dolnych Bartosza Romowicza, który zakazał w zarządzanym przez niego liceum korzystania z podręcznika do "HiT" autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Minister edukacji podkreślił, że to nauczyciel decyduje w jaki sposób realizuje program, a burmistrz może zakazać czytania tej książki, jednak nie uczniom, a "swojej żonie".

Burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz poinformował w czwartek za pośrednictwem mediów społecznościowych, że podjął decyzję o zakazie korzystania z podręcznika "Historia i Teraźniejszość" autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego w zarządzanym przez niego Liceum Ogólnokształcącym. 

 

"Stop nieprawdziwej retoryce PiS-u. W zarządzanym przeze mnie Liceum Ogólnokształcącym Mistrzostwa Sportowego wprowadzam zakaz korzystania z podręcznika" - napisał na Twitterze Bartosz Romowicz. Jak dodał, "Nauczyciel prowadzący przedmiot będzie realizował podstawę programową z przygotowanych przez siebie indywidualnych materiałów, które szkoła będzie bezpłatnie przekazywała uczniom. Decyzję tą podjąłem w pełni świadomie, biorąc jej wszystkie konsekwencje na siebie" - dodał.

 

 

Decyzja włodarza spotkała się z rychłą reakcją ministra edukacji. Szef MEiN Przemysław Czarnek poinformował, że burmistrz nie może zakazać używania jakiegokolwiek podręcznika.

Przemysław Czarnek: To nauczyciel decyduje, w jaki sposób realizuje podstawę programową

Minister Edukacji w czwartek późnym wieczorem wziął udział w spotkaniu zorganizowanym na Twitterze, w "pokoju" #MuremZaPolskimMundurem. To właśnie podczas prowadzonej na żywo rozmowy szef resortu został zapytany o słowa Bartosza Romowicza. Przemysław Czarnek podkreślił, że to nauczyciel decyduje, w jaki sposób realizuje podstawę programową.

 

- Co do pana burmistrza Ustrzyk Dolnych, jest taki cytat w "CK Dezerterzy", jak gefrajter Kania mówi do von Nogay’a, że tak to już w życiu jest, że idiota daje znać o sobie pierwszy. Pan burmistrz może zakazać czytania tej książki swojej żonie, jeśli ją ma. Nie ma uprawnień do tego, by zakazywać czegokolwiek na płaszczyźnie edukacji, jest organem prowadzącym, a nie organem nadzoru pedagogicznego - powiedział minister w trakcie rozmowy live.

 

ZOBACZ: Podręcznik do HiT. Przemysław Czarnek: Fragment o hodowli dzieci mógłby zniknąć

 

Czarnek wyjaśniał, że w przepisach prawa nie ma wymogu stosowania "takiego albo innego podręcznika". Podkreślił także, że ministerstwo jest od tego, aby tworzyć podstawy programowe konkretnego przedmiotu.

 

- Ministerstwo sprawdza podręcznik, co do tego, czy jest on zgodny z podstawowymi programowymi i realizuje te podstawy programowe. Jeśli tak, to wyraża zgodę na użytkowanie, ale nie nakazuje użytkowania takiego, czy innego podręcznika - zaznaczył szef resortu.

 

Minister po raz kolejny odniósł się także do kontrowersji, jakie towarzyszą treściom zawartym w podręczniku prof. Roszkowskiego.

 

- W życiu by nam do głowy nie przyszło, żeby robić z czegoś hucpę, przeinaczać coś, wkładać do podręcznika coś, czego tam nie ma, następnie robić fakty medialne, oczerniać ludzi, wykorzystywać w sposób nikczemny, podły i bezczelny instrumentalnie dzieci poczęte in vitro - skwitował Czarnek.

 

ZOBACZ: Przemysław Czarnek: Nie słucham związków zawodowych, realizuje to, co jest konieczne

 

Szef resortu podkreślił, że "nigdy tak potężne siły nie były wymierzone w jakikolwiek podręcznik".

Romowicz: Wydałem zakaz na wszelki wypadek

Bartosz Romowicz w rozmowie z Polsat News przyznał, że zdaje sobie sprawę z tego, iż wprowadzony przez niego zakaz nie ma najprawdopodobniej mocy prawnej. Zaznaczył jednak, że "jako organ prowadzący odpowiada za jak najlepsze kształcenie młodzieży".

 

- Rząd nauczył nas, że kłamstwo powtarzane sto razy staje się prawdą. Obawiam się, że tylko część uczniów nie uwierzy w tę ideologię. Na wszelki wypadek, jakby komuś przyszło do głowy z tej ideologii skorzystać, wydałem zakaz. Będziemy mówić, co to jest państwo, prawo, o wyborach, kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej. O faktach, a nie opiniach - powiedział burmistrz Ustrzyk Dolnych.

 

ZOBACZ: Przemysław Czarnek wzywa Donalda Tuska do sprostowania. "Nigdy nie powiedziałem takich słów"

 

Polsat News postanowił sprawdzić, czy rozporządzenie Bartosza Romowicza naprawdę nie może wejść w życie. Okazuje się, że burmistrz czy prezydent miasta faktycznie nie mogą zakazać używania danego podręcznika albo nakazać korzystania z konkretnej pozycji.


Zgodnie z ustawą podręcznik wybiera zespół przedmiotowy nauczycieli w danej szkole; ma w tej kwestii autonomię. Swoją decyzję zgłasza dyrektorowi, a on organowi prowadzącemu, czyli powiatowi albo gminie.

mms/pgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie