Czechy. Pilotował samolot z II wojny światowej. Zginął w katastrofie na pokazach lotniczych
Katastrofa historycznego samolotu Hawker Hurricane Mk.IV na pokazach w mieście Cheb w zachodnich Czechach. W wypadku zginął pilot, który odtwarzał postać Karela Kuttelwaschera, legendarnego asa lotnictwa z II wojny światowej. Czeskie media publikują nagranie wypadku, informując, że zabytkowa maszyna była ostatnim latającym egzemplarzem na świecie.
Do katastrofy lotniczej doszło w niedzielę podczas air show w zachodnioczeskim mieście Cheb.
Tragedia podczas pokazu zabytkowej maszyny
Podczas pokazów lotniczych doświadczony czeski wojskowy i cywilny pilot, instruktor lotniczy Petr Pačes zginął, gdy jego samolot uderzył w pole poza lotniskiem. Pačes był, m.in. pilotem samolotów MiG-21, kontrolerem ruchu lotniczego oraz komercyjnie latał na Boeingach 737. Ostatnio zajmował się pokazami na zabytkowych maszynach.
ZOBACZ: Szwajcaria. Topniejący lodowiec odkrył wrak samolotu. Rozbił się 50 lat temu
Według Radia Praga International pilot poniósł śmierć na miejscu, a jedna osoba została ranna.
Pilota żegnają czescy miłośnicy lotnictwa.
Do wypadku doszło, gdy lotnik wykonywał pokaz będący rekonstrukcją poświęconą asowi lotnictwa z drugiej wojny światowej Karelowi Kuttelwascherowi. Pilot ten w czasie wojny odniósł osiemnaście potwierdzonych zwycięstw powietrznych. W 1942 roku zasłynął m.in. nocnymi misjami nad Francją, podczas których niszczył bombowce kierowane do nalotów na Wielką Brytanię.
Z programu imprezy wynika, że Petr Pačes miał wystartować o godzinie 15:21 po samolocie Pilatus P2-05 i przed maszyną NorthAmerican P-51D Mustang.
"Filmowałem piękny samolot, sfilmowałem śmierć"
"Chciałem sfilmować piękny samolot, niestety sfilmowałem śmierć" - napisał na Twitterze Roman Šmucler, który nagrywał przelot tuż przed wypadkiem.
Z kolei dziennik idnes.cz zamieścił nagranie samego wypadku, na którym widać, jak podczas ewolucji samolot niebezpiecznie zbliża się do ziemi, a następnie uderza w pole w pobliżu jednorodzinnego domu.
ZOBACZ: Holandia. Awaryjne lądowanie samolotu w Amsterdamie. Bocian wleciał do silnika
Według portalu impet uderzenia był tak duży, że silnik maszyny został wyrwany z kadłuba i spadł na pobliską drogę.
Policja z kraju karlowarskiego wszczęła dochodzenie w sprawie katastrofy.
Ostatni latający egzemplarz brytyjskiej legendy
Pokazy lotnicze zostały natychmiast przerwane.
"Na lotnisku doszło do katastrofy lotniczej. Impreza została zakończona zgodnie z planem awaryjnym. Wszystkie służby ratunkowe są na miejscu" - poinformował organizator imprezy "Dzień lotnictwa w Chebie".
ZOBACZ: Rozbiła się replika samolotu Spitfire. Pilot w ciężkim stanie
"Do tragicznego wypadku doszło poza terenem lotniska, w polu poza zabudową. Wszystkim odwiedzającym serdecznie dziękujemy za współpracę i respektowanie wskazówek organizatorów" - napisano w komunikacie. Lotnisko w Chebie przygotowywało się intensywnie do pokazów od wiosny tego roku.
Według czeskich mediów wyprodukowana w 1942 roku maszyna, która uległa rozbiciu, to ostatni sprawny i zdolny do lotu samolot Hawker Hurricane Mk.IV na świecie.
Potocznie nazywany Hurouš samolot był prezentowany przez muzeum na praskim lotnisku Točná.
Czytaj więcej