Minister klimatu i środowiska: nie wykryto rtęci w przebadanych rybach z Odry
Po przebadaniu siedmiu gatunków ryb z Odry Państwowy Instytut Weterynaryjny wykluczył rtęć jako powód ich śnięcia - poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Jak dodała resort czeka na wyniki badań w kierunku obecności w rybach kolejnych substancji.
"Mamy pierwsze wyniki toksykologii ryb. Państwowy Instytut Weterynaryjny przebadał siedem gatunków. Wykluczył rtęć jako powód śnięcia ryb" - poinformowała Anna Moskwa we wpisie na Twitterze.
ZOBACZ: Zatrucie Odry. Nowe wyniki badań ws. rtęci w rzece. "Nie stwierdzono obecności"
"Czekamy na wyniki badań kolejnych substancji" - poinformowała minister.
Wcześniej minister informowała o wynikach badań przeprowadzonych przez służby niemieckie.
Niemcy nie potwierdzili obecności rtęci w wodzie
"Otrzymaliśmy oficjalnie od strony niemieckiej aktualne wyniki badań wody. Nie stwierdzono obecności rtęci. Analizy po obu stronach granicy wykazują wysokie zasolenie" - napisała na Twitterze minister klimatu i środowiska.
ZOBACZ: Zamknięte kąpieliska na północy Polski. Sinice w Bałtyku, zatruta Odra
"W Polsce trwają kompleksowe badania toksykologiczne. Poinformujemy o kolejnych wnioskach" - dodała Anna Moskwa.
Milion za wskazanie sprawcy zatrucia rzeki
Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska, na sobotniej konferencji z udziałem premiera poinformował, że pobrano 120 próbek wody z Odry.
Na tej samej konferencji prasowej przekazano, że Komendant Główny Policji wyznaczył milion złotych nagrody za pomoc w wykryciu sprawców katastrofy ekologicznej na Odrze.
- Jak najszybciej chcemy uporać się z tym nieszczęściem ekologicznym, bo Odra jest naszym dobrem narodowym - przekazał premier Mateusz Morawiecki.
Dodał, że "dramat ekologiczny" jest bardzo poważny i stanowi ogromne zadanie dla całego państwa. - Wydałem stosowne polecenia. Wszystkie służby działają w pełni sił (...) Chcemy znaleźć winnych i ukarać ich - zadeklarował Morawiecki.
Czytaj więcej