Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Daniłow: Rosjanie mogą wysadzić elektrownię

Świat
Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Daniłow: Rosjanie mogą wysadzić elektrownię
PAP/EPA/RUSSIAN EMERGENCIES MINISTRY HANDOUT
Rosjanie wykorzystują Zaporoską Elektrownię Jądrową jako tarczę

- Jedynym sposobem rozwiązania groźby katastrofy nuklearnej jest żądanie od Federacji Rosyjskiej opuszczenia Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej przez jej wojska - powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) Ołeksij Daniłow. Przyznał, ze wówczas istnieje ryzyko, że Rosjanie elektrownię wysadzą.

Daniłow na antenie Radia NV odpowiadał na pytanie, jakie wyjście widzi Ukraina w związku z groźbami nuklearnymi ze strony Rosji na terenie elektrowni jądrowej w Zaporożu - przekazała agencja Unian.

 

Powiedział, że teren został zajęty przez uzbrojonych terrorystów, którzy przewieźli do elektrowni sprzęt. - Jeśli teraz zaczniemy "szukać tam porozumienia" z nimi, istnieje możliwość, że zdecydują się wysadzić ją w powietrze - przyznał Daniłow.

 

ZOBACZ: Rosjanie ostrzelali elektrownię atomową. Państwowa Agencja Atomistyki o zagrożeniu dla Polski

 

Podkreślił, że jest to obiekt zwiększonego zagrożenia.

Daniłow: W wypadku katastrofy, Czarnobyl byłby niczym

- I broń Boże, jeśli wydarzy się tam katastrofa jądrowa, to mogę powiedzieć, że to, co wydarzyło się w Czarnobylu, jest niczym w porównaniu z tym, co może się zdarzyć w elektrowni atomowej w Zaporożu, ponieważ jest to największa elektrownia jądrowa w Europie - podkreślił Daniłow.

 

ZOBACZ: Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Rosjanie grożą wysadzeniem: Albo nasza ziemia, albo pustynia

 

Według sekretarza świat nie chce rozwiązać tego problemu. W szczególności Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, która - zdaniem Daniłowa - miała zareagować od pierwszego dnia, kiedy rozpoczęły się wydarzenia w Zaporożu, ale "gdzieś się zgubiła".

 

Daniłow zauważył, że cały świat powinien teraz domagać się, aby rosyjscy okupanci opuścili teren elektrowni, by przeszedł on pod kontrolę Ukrainy.

Rosjanie regularnie ostrzeliwują zaporoską elektrownię

Rosjanie zajęli ukraińską elektrownię w Zaporożu - największą jądrową siłownię w Europie, na początku marca. Według brytyjskiego wywiadu, stacjonujące tam obecnie jednostki artylerii wykorzystują obiekt jako tarczę.

 

11 sierpnia rosyjscy okupanci ponownie ostrzeliwali elektrownię jądrową w Zaporożu i tereny w pobliżu obiektu.

 

Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Rafael Grossi, wyraził "poważne zaniepokojenie ostrzałem elektrowni jądrowej w Zaporożu", mówiąc, że zwiększa to ryzyko katastrofy nuklearnej. Wezwał wszystkie strony konfliktu do zachowania maksymalnej powściągliwości w pobliżu elektrowni jądrowej.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Enerhoatom: okupanci zamienili Zaporoską Elektrownię Jądrową w bazę wojskową

 

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres zaapelował o przyznanie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej dostępu do elektrowni jądrowej w Zaporożu "w celu zagwarantowania wsparcia technicznego dla bezpieczeństwa jądrowego".

 

W Radzie Bezpieczeństwa ONZ Ukraina przedstawiła warunki ewentualnej misji MAEA w Zaporożu: wycofanie wojsk rosyjskich i przywrócenie kontroli Ukrainy nad elektrownią.

msm / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie