Bójka na pokładzie samolotu PLL LOT. Konieczne było awaryjne lądowanie

Świat
Bójka na pokładzie samolotu PLL LOT. Konieczne było awaryjne lądowanie
Wikimedia Commons/Anna Zvereva

Do bójki doszło na pokładzie samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT lecącego z Warszawy do Kanady. W incydencie ucierpiała jedna ze stewardess. W trosce o bezpieczeństwo pasażerów piloci podjęli decyzję o awaryjnym lądowaniu na Islandii. Następnie maszyna wróciła do Warszawy.

Do zdarzenia doszło w czwartek na pokładzie samolotu LOT-u lecącego z Warszawy do Toronto. Podczas lotu pobiło się dwóch pasażerów. W trakcie incydentu naruszona została nietykalność cielesna jednej ze stewardess. 

 

Sytuacja była na tyle poważna, że pilot samolotu podjął decyzję o przerwaniu podróży i awaryjnym lądowaniu na Islandii.

 

ZOBACZ: Holandia. Awaryjne lądowanie samolotu w Amsterdamie. Bocian wleciał do silnika

 

- Z powodu ekstremalnie agresywnego zachowania jednego z pasażerów lotu LO41, wykonywanego samolotem typu Boeing 787-9 o znakach SP-LSG, z Warszawy do Toronto, kapitan podjął decyzję o lądowaniu w Keflaviku, na Islandii - poinformowało w rozmowie z Interią Biuro Prasowe PLL LOT.

Samolot wrócił do Warszawy

Po wylądowaniu na Islandii agresywni pasażerowie zostali wyprowadzeni z samolotu przez miejscową policję.

 

Po opanowaniu sytuacji maszyna nie poleciała w dalszą podróż do Kanady tylko wróciła na lotnisko Chopina w Warszawie. 

 

ZOBACZ: Lot z Ankary w Turcji do Dusseldorfu w Niemczech. Głowa węża w jedzeniu na pokładzie samolotu

 

PLL LOT poinformował, że kolejny lot do Kanady zaplanowany jest na sobotę 13 sierpnia i to właśnie nim w ponowny rejs wybierze się część pasażerów feralnego lotu. Dla pozostałych szukane są alternatywne połączenia.

dk/grz / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie