Ukraina. Enerhatom ws. elektrowni Zaporoże: "Ryzyko rozpylania substancji promieniotwórczych"
Ostrzał pociskami przeciwlotniczymi zaporoskiej elektrowni jądrowej w zeszłym tygodniu stanowił poważne zagrożenie dla bezpiecznej eksploatacji elektrowni - donosi Ukrinform powołując się na Enerhatom. W komunikacie znalazły się też zapewnienia, że ukraiński personel stacji nadal pracuje i dokłada wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo nuklearne.
"Odnotowuje się, że od godziny 8:00 11 sierpnia 2022 r. elektrownia jądrowa Zaporoże jest zagrożona naruszeniem przepisów dotyczących promieniowania i bezpieczeństwa przeciwpożarowego" przekazał na Telegramie Enerhatom.
Dalej dowiadujemy się, że "w wyniku ostrzału poważnie uszkodzona została stacja azotowo-tlenowa i połączony budynek pomocniczy i nadal istnieje ryzyko wycieku wodoru i rozpylania substancji promieniotwórczych". Elektrownia zagrożona jest także pożarem.
Ukraiński personel nadal pracuje
W komunikacie znalazły się też zapewnienia, że ukraiński personel stacji nadal pracuje i dokłada wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo nuklearne i radiacyjne, a także wyeliminować konsekwencje uszkodzeń. Nie zmienia to faktu, że elektrownia jest okupowana przez Rosjan.
ZOBACZ: Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Rosjanie grożą wysadzeniem: Albo nasza ziemia, albo pustynia
"W związku z tym, że działań najeźdźców nie można przewidzieć, zagrożenie dla fizycznego bezpieczeństwa elektrowni pozostaje. Ukraina wzywa społeczność międzynarodową do podjęcia natychmiastowych działań w celu zmuszenia Rosji do uwolnienia elektrowni i przekazania jej pod kontrolę Ukrainy ze względu na bezpieczeństwo dla całego świata" – podkreślił Enerhatom.
Zaporoska Elektrownia Atomowa jest największym tego typu obiektem w Europie. Czwartego marca kontrolę nad nią przejęły rosyjskie wojska, które wkroczyły na jej teren. Unia Europejska potępia działania wojskowe Rosji i wezwała Federację Rosyjską do natychmiastowego przekazania kontroli nad elektrownią Ukrainie.
Czytaj więcej